Patrycja drgnęła kiedy widząc reakcję. Zaczynała żałować, że się zgodziła na to wszystko. Chłopaki coś jednak gadali dalej, a nie krzyczeli o pomoc. Przyłykając ślinę zaparła się w sobie i trzymała pistolet dalej czekając na jakiś znak od swoich. Serce waliło jej tak, że słyszała dudnienie w uszach.