Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2022, 12:58   #186
JPCannon
 
JPCannon's Avatar
 
Reputacja: 1 JPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputacjęJPCannon ma wspaniałą reputację
Handlarz nadal drżał przez całą zaistniałą sytuację. Wydawało się iż nadal nie jest do końca pewien, czy jego nowi wybawiciele, nie będą też jego zgubą. Gdy w końcu emocje trochę opadły otrzepał kubrak i odezwał się lekko chwiejnym głosem.

-Dziękuje Wam bardzo za ratunek. Nie wiem jak Wam się za to odwdzięczę. Byłem pewien, że już po mnie, że stracę wszystko. Miałem niebywałe szczęście, że akurat weszliście głębiej w las. Czy jest coś co mógłbym dla Was uczynić w ramach mej wdzięczności? - Uśmiechnął się życzliwie. Cała jego postawa zdawała się dziękować za ratunek.

W namiotach nikogo więcej nie było. Znaleźliście strzały (około 60), Łuki x 6, Miecze x 4, Toporki x 8, 4000 sztuk złota i różności od kupca za trudną do ocenienia wycenę (kompas, zegarek mechaniczny, lupa, scyzoryk, wahadełko, monokl, waga jubilerska, sekstans i parę innych nie do końca zrozumiałych przedmiotów ale wyglądających ładnie i cennie)

 
__________________
"Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego"
JPCannon jest offline