Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-04-2022, 20:41   #93
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Wyglądało na to, że odkryli mroczną tajemnicę domu. Na szczęście nie miała ona nic wspólnego z alchemicznymi eksperymentami czy czarną magią. Niestety zaś, budynek okazał się siedzibą złej bandy.
W przeciwieństwie do pająków czy robaków, tym przeciwnikiem nie kierował instynkt i zwykła chęć pożywienia się, a świadomie podjęta decyzja o zamordowaniu tych którzy odkryli ich tajemnicę. Jeśli były dzięki temu jakieś dobre strony, to tylko taka że obecna sytuacja przedstawiała się niezwykle jasno. Nie trzeba było rozmawiać i dochodzić kto jest kim i co tu robi - mieli do czynienia z zabójcami i musieli z nimi walczyć.

Lua zdecydowanie nie nadawała się na pierwszą linię walki. Ale nie oznaczało to, że nie mogła się przydać.
Czym prędzej odsunęła się od odkrytego przejścia, tak aby schronić się za ścianą przed strzałami wroga. W bezpiecznym miejscu szybko zdjęła plecaczek i dobyła uczepionych do niego kuszy oraz kołczanu na bełty. Mimo iż kusza była mała, to była dobrze wykonana i miała mocną siłę naciągu.
Goblinka zaparła się i naciągnęła ją jak trzeba, a następnie szybko załadowała bełt. Gotowa była pomagać jak tylko się da, a przy jej rozmiarach mogła strzelać zza towarzyszy, a jeśli sytuacja pozwoli to nawet z pomiędzy ich nóg. Nie raz już tak robiła, więc umiała przewidzieć sytuację i strzelać tak, aby przypadkiem nie trafić swoich kolegów.
 
Mekow jest offline