Wątek: Propozycje 2022
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-04-2022, 18:52   #1
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Propozycje 2022

Mam kilka pomysłów na nową sesję. Nie rozpocznę jej dopóki nie dokończymy Papierkowej Roboty (dział horror), ale już teraz chciałbym sprawdzić co ewentualnie zainteresowałoby tutejszych użytkowników. W każdej z tych gier odpisy byłyby w - jak wydaje się - najwygodniejszej obecnie opcji "2 dni na deklarację graczy, 2 dni na odpis MG". Przez to niestety odpada prowadzenie nowych Wojen Żywych Trupów, czy czegoś z serii Przetrwaj to! (oba, moim zdaniem, wymagają odpisów codziennych).
Z uwagi na ograniczenie ilości wyborów w sondzie na LI zgrupowałem 5 i 6 oraz 7 i 8 we wspólne opcje. Zachęcam również do pisania w tym temacie. Jak coś tu są stare propozycje, może tam wam się coś spodoba. (Propozycje Anonima 2015/2016)

1. [Timewatch]
Brama Niebios

- w czasie rutynowego patrolu w 2022 r. zwracacie uwagę na dystopijną rzeczywistość mediów społecznościowych początku XXI wieku. Potężne korporacje uzależniają dorosłych i dzieci od swoich produktów niszcząc przyszłość całych pokoleń. Prywatność użytkowników nieistnieje. Nerwowo naciskacie zapis rzeczywistości sprzed fali zmieniające czasoprzestrzeń. W prawdziwej rzeczywistości najpopularniejszymi serwisami społecznościowymi w 2022 r. są serwisy z rodziny Web: Social Web International i Social Web Kids (oba serwisy powstały w 2002 r., zyskały dużą popularność w USA na początku 2004 r. i międzynarodową rok później). W dystopijnej rzeczywistości dwóch z ośmiu członków zespołu (który opracował kod SWI i SWK) popełniło samobójstwo w 1997 r. razem z 37 innymi osobami związanymi z sektą Brama Niebios. Niedawno była dwudziesta piąta rocznica.

2. [Space Opera]
Śmierć Sojuszu

- przez dziesiątki tysięcy lat galaktyka była podzielona niemalże po równo pomiędzy dwoma imperiami o podobnej sile. Jedno (Zadrax) specjalizowało się w technologii i olbrzymich statkach kosmicznych, a drugie w rozwoju duchowym i otwieraniu międzyplanetarnych przejść (Teluria). Niestety osiągnięcie doskonałości w swojej specjalizacji doprowadziło Telurię do zainteresowania się technologią statków kosmicznych. To pozornie niewielkie wydarzenie doprowadziło do zasiania pierwszych nasion nieufności. Elity Zadrax nerwowo zareagowały dopiero, gdy Teluria zaprezentowała swoje niewielkie statki kosmiczne, których sterowanie było połączone bezpośrednio z układem nerwowym pilota. Statki te dodatkowo były wyposażone w przenośne urządzenia teleportacyjne - bez problemu mogły zaskoczyć w pustce kosmicznej nawet najpotężniejszy zadraxański statek, teleportować się do jego wnętrza i wysadzić go. Teluria nie miała planów podboju, ale Zadrax nie mógł ryzykować. Zadrax zainwestował w badania nad rozwojem duchowym. To ostatecznie doprowadziło do katastrofy. Władza w Zadrax została przejęta przez czarnoksiężnika będącego efektem tych badań, a ten poprzez swoje machinacje doprowadził do wojny. Atak z zaskoczenia doprowadził do zniszczenia większości z setek planet Telurii, a kontruderzenie zniszczyło połowę planet Zadrax.
Jesteście załogą statku gwiezdnego Sojusz-9 - jednego z kilku statków, w których załogi wywodzą się z Telurii i Zadrax ściśle ze sobą współpracujących. Przypadek chciał, że w momencie ataku dokonywaliście diagnostyki systemu komputerowego i wyłapaliście zadraxańskiego wirusa zanim ten dokonał autodestrukcji statku (ten los, o ile wiecie, spotkał inne statki Sojusz).

3. [Star Trek]
Omega

- w drugiej połowie lat 60 XXIII wieku odbywacie swoją służbę na statku USS Exeter. Od roku krążyliście pomiędzy planetami z prymitywnymi społeczeństwami ludzkimi i badaliście ich zachowania. Oczywiście ściśle przestrzegaliście Pierwszą Dyrektywę i zdajecie sobie sprawę, że lepiej umrzeć niż ją zdradzić. Przynajmniej tyle w szumnych hasłach i swoistej teorii zachowania. Należy zadać pytanie: a co jeżeli rzeczywiście z jednej strony będzie wasze życie, a z drugiej Pierwsza Dyrektywa? Może dałoby się jakoś inaczej? Jakoś nie dokonywać tego wyboru. Udawać prymitywa i nic nie zmienić u tubylców. Te wątpliwości będą mogły być rozstrzygnięte, gdy właśnie przybyliście nad planetę Omega IV. Nie wiecie jeszcze co was czeka, ale niedługo będzie źle, a będzie nawet gorzej jeżeli będziecie trzymać się zasad moralnych.

4. [Stargate]
Poświęcenie

- prawdziwa wiara wypływa z serca, a nie z rozumu. Niewierni próbowali zatruć wasze umysły urządzeniem do prania mózgów, ale nie zdołali was skorumpować. Pokazali wam, że wasi bogowie - Ori - byli niegdyś ludźmi, którzy dzięki swojemu fanatyzmowi osiągnęli ascendencję i posiedli boską moc. Pokazali wam, że Ori was wykorzystali karmiąc się waszą wiarą i blokując waszą ascendencję. I w końcu ujrzeliście, że Ori zostali zniszczeni przez ich arcywrogów, szatańskich Innych, którzy wciąż istnieją. Niewierni chcieli, abyście i wy porzucili drogę Ori, ale przecież ta wiedza niczego w was nie zmieniła. Upewniła was w przekonaniu, że ascendencja jest możliwa dzięki wierze - że pierwsi Ori mieli rację i wy macie rację. Później wasi bogowie ulegli korupcji, ale przecież ich nauki to były te same nauki, dzięki którym oni stali się bogami. Kontemplowaliście to w swoim gronie będąc na planecie, na której niegdyś znajdowała się baza Innych (gdy ci jeszcze byli ludźmi). W bazach komputerowych Innych odkryliście, że ten szatański pomiot odkrył sposób na szybką ascendencję: poświęcenie milionów ludzi. Normalnie byście to odrzucili, ale jesteście w galaktyce opanowanej przez niewiernych, którzy i tak próbują was zgładzić. Być może warto na ich śmierci zbudować swoją ascendencję, żeby następnie stać się takimi jakimi Ori byli zanim zostali skorumpowani przez swoją moc.

5. [Zew Cthulhu Współczesność]
Survivor

- jesteście na archipelagu tropikalnych wysp w związku z produkcją kolejnej edycji reality show pod tytułem Survivor. Jesteście mniej więcej w połowie 39 dniowej rozgrywki, gdy nagle łączność ze światem zewnętrznym kompletnie zanika. Telefony tracą zasięg, GPS przestaje działać, kompas szaleje i nawet wojskowy radionadajnik staje się bezużyteczny. Jednak główny producent (i prowadzący show) jest zbyt zainwestowany w dokończenie produkcji, więc zabrania o tym mówić zawodnikom, przynajmniej tym, którzy jeszcze nie odpadli (ci którzy odpadli znajdują się w kurorcie sąsiadującym z hotelem producentów).

6. [Zew Cthulhu Współczesność]
Powrót Raju

- stare kino Raj jest właśnie odnawiane przez grupę wolontariuszy. Nagle wydarza się dziwny wypadek, który sprowadza na scenę wasze postacie. Czy to tylko przypadek, czy początek czegoś tragicznego?

7. [Zew Cthulhu Współczesność]
Biały Węgorz

- wydawało wam się, że wszystko macie pod kontrolą. Z sukcesem przeprowadziliście do kraju wasz pierwszy poważny transport narkotyków i to w pięknym stylu, bo chwilę później kontrole na granicy znacznie powiększyły się z uwagi na jakąś epidemię. Zanim rozpakowaliście i wprowadziliście na rynek to już była mowa o dwutygodniowym zamknięciu kraju ze względu na pandemię jakiegoś chińśkiego świństwa. Po dwóch tygodniach sytuacja nadal była tragiczna. Wszystkie dyskoteki zamknięte, a i na siłowniach nie jest wesoło. I szkoły. Co to ma być? Jednocześnie doszła do was wiadomość przypominająca o pierwszej racie spłaty za towar. Do tych ludzi raczej nie dotrze, że wszystko przez jakieś laboratorium w Chinach finansowane przez amerykańską finansjerę. Czy może być gorzej? No może, bo na tym świecie są istoty, z którymi jeszcze nie mieliście do czynienia, ale które mają już was na oku. Pozbądźcie się towaru i przestańcie denerwować ludzi, z którymi lepiej nie zadzierać. I fajnie jakby to byli ludzie.

8. [Zew Cthulhu Współczesność]
Trudne Sprawy

- dotychczas wasze życie przebiegało przeciętnie. Raz wzloty, raz upadki. Nic szczególnego. A już w szczególności nic nadającego się na film. Chyba, że taki dokumentalny o przeciętnym życiu w XXI wieku. Dziś wszystko zmieniło się. Dziś wasze życie zamieniło się w paradokument taniej produkcji... co przyniesienie jutro? Kolejny odcinek Trudnych Spraw. Czy uda wam się wydostać z tego koszmaru, czy koszmar wydostanie się z was?

9. [Warhammer]
eRPeGie

- jak co miesiąc zjechaliście się do karczmy w okolicach Middenheim na partyjkę gry w odgrywanie ról (eRPeGie). Jakoś tak od ponad roku spotykacie się. Odgrywacie postacie w niesamowitym świecie przyszłości, w którym najpopularniejszy zawód to księgowy i już nikt nie używa młotów bojowych, bo każdy ma podręczne muszkiety. Razem wkroczyliście do karczmy i ku waszemu zdziwieniu okazało się, że wnętrze zostało przygotowane dokładnie tak jak wasz mistrz gry opisywał bary w tym fantastycznym świecie przyszłości. Tylko nie przestańcie odróżniać gry od rzeczywistości.

10. [Magnaci i Czarodzieje]
Druidzi Kontratakują

- po tym jak Stachu Jones i jego uczeń pokonali druidów do lasu przyjechał Wujek Wania, wujek głównego druida i domaga się poklasku. To potężny czarownik, a w pobliżu nigdzie nie ma Stachu Jonesa i jego ucznia. Jesteście za to wy - samozwańczy Magnaci. Schylicie łeb przed Wujkiem Wanią, czy nakopiecie go? Pytanie retoryczne, bo nie moglibyście być Magnatę jakbyście skrewili.

11. [Gra negocjacji i wyborów życiowych]
Druga Szansa

- w różnych miejscach i w różnych okolicznościach umarliście w dniu 1 lipca 1985 r. Być może znaliście się, a być może nie. Z jakiegoś powodu otrzymaliście drugą szansę na tym padole łez. Tak jakby. Wasze dusze zostały wtłoczone w ciało noworodka, a jego niewykształcona jaźń została natychmiast zdominowana przez was niczym przez jakieś mistyczne pasożyty. Dusza i ciało posiadają jednak pewną symbiozę, którą nie łatwo przerwać opętaniem. Możecie przejmować nad nim kontrolę, ale to dzieje się niezwykle rzadko. Raz do roku każdy z was - dokonać wyboru w jego życiu, które ostatecznie doprowadzi was do zrealizowania waszego celu życiowego. A przynajmniej celu jednego z was, bo te cele prawdopodobnie wykluczają się. Albo nie, choć nie macie wglądu do umysłu współopętujących, więc być może kantują was. Czy uda wam się je osiągnąć, czy będziecie jedynie tłem dla drugiej szansy innej osoby?

12. [Neuroshima]
Świątynia Ludu

- witajcie na kontenerowcu Peoples Temple, który jako jedyny podjął się wydawałoby się niewykonalnej misji dostania się do świata znajdującego się na południu. Przecież wystarczy opłynąć Brazylię, ominąć neodżunglę i znaleźć się na pięknych rejonach Argentyny - tam przecież nie ma żadnej dżungli, bo niby czemu? Tak właśnie wam i tysiącu innych ludzi powiedział wielebny Jim Jones, który zebrał swoich zwolenników w Salt Lake City, Hegemonii, Kansas i Teksasie (choć w tym ostatnim miejscu to już mniej było chętnych, ale władza zezwoliła na skorzystanie z portu). Facet dużo dobrego zrobił w Zasranych Stanach i pomagał tam gdzie mógł - nigdy nie odwracał się od pracy (choć luksusów też nie odmawia, ale nikt go za to nie wini - niesie ciężar jak każdy inny, a i większy, bo zawsze chętnie pomaga).
 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 05-04-2022 o 10:41.
Anonim jest offline