Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-04-2022, 14:32   #511
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Gdzieś w leśnym gąszczu Bogumysł wypatrywał ścieżek, którymi mógłby podążać dalej. Byle przed siebie.
Pociagnął konia za lejce, by nieco skręcić. Spętany leżący na końskim grzbiecie jęknął przez sen.
Czarnoksiężnik broczył krwią, zostawiając jej ślady na poszyciu. Inkwizytor ani myślał się zatrzymywać, z tego czy innego powodu. Wciąż jeszcze rozważał w myślach, czy nie odebrać słudze Zła życia, które ten zmarnował na pracę dla nieodpowiedniej strony dziejowego konfliktu.

Bogumysł nie zaufał driadze, swojej neidawnej towarzyszce. Byłe pewien, że jej uwolnienie zupełnie odmieniło priorytety względem wspólnego wydostania się z więzienia.
Wierzył jednak, że podobnie jak w przypadku dawnej historii, co w dalekiej Pomeranii miała miejsce, Bóg postawił ją na jego drodze nie bez powodu. Czas miał pokazać, czy ponownie niespodziewany sojusznik miał zostać bliskim przyjacielem Bogumysła.

Koń bez sprzeciwu szedł za inkizytorem w kolejną, wyraźniejszą ścieżkę.
 
Avitto jest offline