- Wybacz, ale tym bardziej nie mogę Cię teraz wypuścić bez egzorcyzmu - podsumowała Aiko smutnym głosem, kontynuując - A Migmar jest po prostu w gorącej wodzie kąpany, najwyraźniej chciał, żebym wyszła na bohaterkę... co też mu się poniekąd udało - westchneła zakłopotana - Najważniejsze, że nikt nie zginął, a informacje Migmara są naprawdę bardzo ważne. Nie wiem, czy mogę Ci cokolwiek o nich powiedzieć, ale dużo zmieniają. To dobry chłopak, tylko nieco zagubiony, wiesz? |