Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2022, 08:56   #81
Nostromo
 
Nostromo's Avatar
 
Reputacja: 1 Nostromo nie jest za bardzo znany
Cade z wdzięczności dla hojnego fundatora jakim był Foxglove postanowił mu towarzyszyć na polowaniu. Nie miał zamiaru strzelać do bogu ducha winnych dzików, ale pilnować by nikt nie zrobił sobie krzywdy. Okazało się to zbyteczne, bo dziki nie wzięły udziału w "zabawie". Niziołkowi było trochę żal szlachcica, ale cóż mógł zrobić? Pocieszanie go mogło przynieść skutek odwrotny do zamierzonego.

-No i dobrze. Możemy wrócić do karczmy i dalej się upijać.

Jak powiedział tak zrobił.
***
Następny dzień niziołek zaczął od wizyty w łaźni miejskiej. Wesoło podśpiewując wylewał na siebie kolejne wiadra gorącej wody i szorował skórę do czerwoności. Po kąpieli zrobił przegląd ekwipunku. Napastował starannie skórznie, by błyszczała jak powinna na bohaterze Sandpoint. "Odstawiony" jak na defiladę poszedł do "Rdzawego Smoka" skąd zabrał ich Mharcis.

-Znowu do szeryfa. Czuję się jakbym pracował. Może burmistrz powinna płacić nam regularną pensję- zaśmiał się krótko.

***
U szeryfa przy prezentacji skłonił się szybko elfce jak przystało na dobrze wychowanego niziołka. Grzecznie wysłuchał wszystkiego. Kiedy przyszło do pytań już niemogąc wytrzymać wypalił.

-Wiedziałem, że gobliny są kluczem. Trzeba ustalić i zgładzić człowieka, który je zjednoczył i im przewodzi a znowu rzucą się sobie do gardeł. Ktoś, może wódz któregoś z plemion musi wiedzieć kim jest ten tajemniczy osobnik. Założę się, że go znamy. Może wystarczyło by wziąć pod obserwację którąś z wiosek goblinów?
 
Nostromo jest offline