Avaganis przypatrzył się szybko człwiekowi:
- Witam kompana - rzucił do niego, kiedy zoabczył to ciało krzyknał - co jest do cholery? - ale po chwili zobaczył wilka który był w natarciu, szybkim ruchem podniósł miecz do góry i już przymierzał się na napastnika, ale obrócił się do tyłu, zobaczył, że coś biegnie w ich stronę, nie wiedział co to więc, zakrzyknał do towarzysza:
- Ktoś lub coś tu biegnie, zajmij się tym a mi zostaw wilka! - po tych słowach popatrzył w oczy zwierzęciu i z mieczem trzymanym przed sobą przeszedł do kontrataku, z zamiarem wbicia iecza w szyje bestii.
__________________ Irokez lub glaca to powód do dumy... |