Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-04-2022, 17:14   #125
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Lotta z niepokojem przyglądała się Branowi i Topaz gdy łądowano ich na sanie i potem, w gospodzie. Na szczęście ich stan się nie pogarszał; wylewność krasnoluda wskazywała raczej na poprawę zdrowia. Język mu, w każdym razie, nie skołowaciał.

- Sorcane, twój trup był też człowiekiem? Starym, młodym? - Lotta spojrzała na elfa, szukając wspólnych cech zabójstwa. Zakładając, że to rytuał, może trzeba było po jednej ofierze z każdej rasy? Albo w określonym wieku? Kobieta, mężczyzna, dziecko - skoro Hella była w ciąży? Potwierdzenie nagrody za schwytanie mordercy przez szeryfa nieco wzmogło jej motywację do poszukiwań. A może zwiększenie liczby zaangażowanych osób?
- Skoro zabójstwo odbyło się w Kopcu to czy morderca nie podróżował przypadkiem z tobą do Dziesieciu Miast? Może to członek którejś z karawan przemierzających okoliczne trakty?
Lotta nie wiedziała jak duża jest populacja krasnoludów, czy w kopcu łatwo było dojrzeć kogoś obcego. Na szczęście fakt, że Bran był z nimi przez ostatnie dni wykluczał go jako podejrzanego o morderstwo tutejszego złodziejaszka.
- Dwa dni to niewiele by znaleźc mordercę. Pewnie zamkniecie miasta, by nikt nie mógł uciec raczej nie wchodzi w grę. Jedyne co może nam pomóc to śnieżyca.

***

- To czarny lód - zwróciła się do Brana gdy po jakimś czasie rozmowa zeszła na sprawy inne niż trupy. - Lód zmieszany z prochami zniszczonej ze sto lat temu czarnoksięskiej wieży. Nieźle się obrabia, niektórzy robią z niego biżuterię. Występuje na północy Doliny, dziwne, że nie trafiłeś na niego wcześniej.

 
Sayane jest offline