Szpoko, pamiętam o wymianie łuku na toporek - zwyczajnie chciałem się upewnić, że specyfika sytuacji nie faworyzuje powrotu do broni strzeleckiej. W takim razie Greta nareszcie natrafiła na przeciwników, którzy nie czmychną na pierwszy widok wroga. Łowczyni rzuci się z toporkiem na najbliższego zwierza!