Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2022, 13:34   #505
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Koi wa Ameagari no you ni

Czyli nieśmiały romans, albo starszy facet i deszczowa dziewczyna.
Dwójka bohaterów, 45-cio letni Kondou, menadżer restauracji i pracująca tam licealistka, Akira. Ona jest nieśmiała, on gapowaty i dobroduszny. Dzieli ich pokolenie, a mimo to budują miedzy sobą relację. Jeszcze nie jest to związek miłosny, ale na pewno jest to przyjaźń.
Co mi się podoba? Akira jest co prawda nieśmiała z natury, ale świetnie wie czego chce. Gdy jej koleżanki marzą o chłopcach w swym wieku, ona stawia na dojrzalszy związek. Słusznie? A co to za pytanie?
Głównym motywem jest deszcz tak jak w Cowboy Bebop jest to jazz i blues, czy w Last Exile szachy. Nieprzypadkowo wspominam tu Wielkich, bo Ameagari nie przejawia pretensji do wielkości. To sympatyczna historia o związku między młodą sportsmenką i dojrzałym mężczyzną, oboje są dużo ciekawsi niż wskazywałby na to ich wizerunek. I plus za Harukę, bo przyjaciółka głównej bohaterki daje radę.
Grafika jest ładna, a op i end...cóż, op jest tylko ładny, za to end wpadł mi w ucho.
Podsumowując, jest to ciekawy i sympatyczny serial, bez pretensji do wielkości. Łyknąłem dwanaście odcinków w trzy dni. Szkoda tylko, że już tradycyjnie historia nie została zamknięta. Kupcie mangę, czyż nie?
Ocena - 7,5/10, polecam niezdecydowanym.

Cheers
 
__________________
Myśląc nigdy nie doszedłem do żadnych wniosków.
Ale to nie powód by nie myśleć.
Zdrajca, obciąć mu jajca! Tchórz, wsadzić mu nóż! Kiep, pałą przez łeb!
Hejt? Kijem przez grzbiet.
Jaśmin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem