-Boimy się właśnie o naszych rodziców- odpowiedziała Róża- zostali w domu i chyba zjadł ich potwór.
Na słowa siostry Cierń wybuchnął płaczem i chwilę zajęło dziewczynce uspokojenie go.
-Miejmy nadzieję, że do tego nie doszło.
-Nie wiemy jak wygląda potwór. Słyszeliśmy tylko jego zawodzenie dobiegające z piwnicy. Proszę pomóżcie nam.
Róża wyglądała na zrozpaczoną.