Akurat kapłan Morra nigdy nie może powołać ożywieńców z tego, co ja czytałem (ale muszę zweryfikować z podstawką; w apokryfie 2 jest to wyraźne zaznaczone, zresztą chyba kropka w kropkę jest to przepisane dla kapłanów Gazula).
Dzięki za info, to będę wiedział, na jakie czary patrzeć. Aczkolwiek fabularnie, nekromanta? Jak to połączyć z kapłanem Gazula, który przy pierwszej sposobności powinien go posiekać? |