Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2022, 23:05   #113
Alex Tyler
Młot na erpegowców
 
Alex Tyler's Avatar
 
Reputacja: 1 Alex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputacjęAlex Tyler ma wspaniałą reputację
Dla pewności bardka nieco pospiesznie, by nie tracić cennego czasu, przeszukała zewłoki ubitych goblinów, lecz nie znalazła przy nich żadnych przedmiotów, które rzuciłyby jakieś światło na prawdziwy przebieg tragicznych wydarzeń w hucie.

Gdy trafiła z kompanami do pomieszczenia z sejfem, dobrze przyjrzała się samej kasie pancernej. Nie wyglądało na to, by przy niej manipulowano. Nie została sforsowaną siłą, czy nielegalnie lub magicznie otwarta. Co sugerowało, że Lonjiku dobrowolnie podjął bogactwa. Ewentualnie pod wpływem przymusu. Po dobytku wcześniej przeszukanych goblinów szkarłatnowłosa wnosiła, że to nie one obrabowały starego Kaijitsu. Najwyżej były wspólnikami w zbrodni, albo zasłoną dymną dla prawdziwego sprawcy. O ile nie doszło do zwykłego nieporozumienia z kapryśnymi bestiami. W końcu srogi kupiec mógł paść ofiarą własnych intryg. Ale nie było co gdybać, gdzieś tam była Ameiko, która, jeśli zachowała ducha, mogła uchylić rąbka tajemnicy.

Przeszukanie całego głównego poziomu budynku nie przyniosło kolejnych potyczek ani wskazówek, jedynie doprowadziło do odkrycia ciał następnych nieszczęśników zarąbanych przez gobliny. Po takim zabezpieczeniu tyłów Sherwynn mogła razem z drużyną bez ryzyka zagłębić się w podziemia huty. Z niemałymi nadziejami, bowiem dotychczas nie natrafili na ślad żadnych innych Kaijitsu. W otwartym przez Cade'a składziku, pierwszym odwiedzonym na dole pomieszczeniu, nie było niczego wartego uwagi, ale pobliskie zamknięte drzwi mogły oznaczać, że kryje się za nimi coś wartego uwagi. Pozostali pomyśleli podobnie, więc artystka przystąpiła razem z Vallem do pokonania przeszkody.

Po dostaniu się do środka bardka na moment pobladła, obawiała się bowiem najgorszego. Na szczęście szybko okazało się, że stan karczmarki nie jest aż tak tragiczny. Aczkolwiek jej ciało nosiło wyraźne ślady znęcania się i jej ogólny stan nie był zbyt dobry. Niemniej jednak nałożone na istotniejsze rany opatrunki wskazywały, że komuś zależało, by mimo wszystko nie wyzionęła ducha.

Teraz, moja droga przyjaciółko
Teraz, za cudze grzechy
Ty masz cierpieć
Tu się to zaczyna


Zanuciła mimowolnie dziewczyna, przyglądając się nieprzytomnej Ameiko. Pozwoliła też Vernie wyręczyć siebie w udzieleniu pomocy poszkodowanej. To był rozsądny i przekalkulowany ruch, ponieważ magiczna muzyka bardki mogła jeszcze się przydać. Wciąż nie wiadomo było, co i kto może czaić się w innych pomieszczeniach.

W przeciwieństwie do kilku innych towarzyszy, orzechowooka została z Tianxanką, wiedziała bowiem, że bez wsparcia i tak nie rzucą się na żadne większe wyzwanie. A poza tym, bardzo interesowało ją, co powie przebudzona Kaijitsu.
 

Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 29-04-2022 o 23:16.
Alex Tyler jest offline