Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-05-2022, 13:20   #112
Avitto
Dział Fantasy
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Posłałeś swoich ludzi na pewną śmierć, trudno nie pamiętać takiego dnia. Jak to jest, wydać wyrok na dwie setki żołnierzy, sącząc wino? Dobrze?
Waldemar ripostował przykładnym tonem, by własnym spokojem pozbawić inkwizytora jego własnego. Nie była to jednak łatwa sztuka.

Uwe wiedział, jak osiągać swoje cele. Przeszłość zostawiał za sobą na bieżąco. I jak się okazało wcale, ale to wcale, nie przybył do Lady Henrietty po Rumburaka.
Jeszcze raz wyżył się na DeGroat'cie i Root'cie, patrząc Waldemarowi w oczy. Szpieg kupił to jak słodką bułkę.
- Dość, panie, nie są to faworyci Lady, ale potrafią być pomocni.
- To dobrze, bo chorągiew właśnie mija miejskie mury. Do świtu musi być po sprawie. Wieszajcie sobie kuchcików po tym czasie.


To, że Oettingen przybył wraz z Bractwem, że pozostawał w ukryciu, że kierował kradzieżą z tylnego szeregu - wszystko stanowiło logiczną całość.

Waldemar zmienił nieco pozycję, by obrócić inkwizytora choćby nieuzbrojonym bokiem do drzwi.
- O co chodzi i gdzie to zostawić? Komu przekazać? - Dopytywał szpieg.


 
Avitto jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem