Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-05-2022, 21:34   #1136
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Pertraktacje z Zimą

- Po pierwsze pragnę przeprosić za zbiorową podświadomość, która nadała ci rolę, z której jesteś niezadowolony o Wielki Duchu. Mnie całe życie próbowano wepchnąć w rolę, która mi się nie podoba czego nienawidzę współczuje ci więc tej sytuacji. Przybierz taką formę, jaka ci odpowiada ja nie mam w tym względzie preferencji - Powiedział szczerze ale bardziej po to aby kupić sobie chwilę do namysłu.

- Minuta to pozornie mało ale kruczek w tym, że to ty wybierzesz tę minutę. A co gdy będzie to akurat ta minuta, w której wróg zbliży ostrze do mojej szyj a ty weźmiesz właśnie tę minutę, której potrzebowałbym na unik ? Albo gdy ktoś będzie chciał skrzywdzić osobę, którą kocham, albo kogoś, kto będzie potrzebował ratunku przed niesprawiedliwością świata ? Wysokiej ceny żądasz za swą łaskę wielce szanowny duchu - Rzekł Migmar i westchnął.

- Nie wiem, czego pragnę w zamian, jestem zrozpaczony otoczony przez wrogów chcę pomóc awatar Korrze wrócić do rodziny, a jednocześnie czuje całym swoim jestestwem, że brak w świecie równowagi. Raava zbytnio wpływała na świat ludzi, obecny czempion Vaatu to idiota i sadysta. Ci, którzy są u władzy jak zwykle pomiatają maluczkimi. Ja pragnę zmiany, pragnę chaosu ale takiego który zamiast niszczyć niesie odnowę! Nie mam wątpliwości, że jednych tyranów zastąpią inni ale chce być symbolem odnowy, aby kolejni tyrania dwa razy pomyśleli nim kogoś za mocno zdepczą. Chce być imieniem które będzie wzwane gdy zgnojeni ruszą do walki o sprawiedliwość długo po tym jak moje kości obrócą się w proch rozwiany przez Wichry Przodków na wszystkie strony świata - Mówił z pasją i ogniem który dojrzała w nim istota.

- Wiem, że Mistrzyni Jinora nie jest zadowolona z bycia twym ostrzem gdyby nie umowa, która wiążę mnie z moim przyjacielem Rozrywaczem zaproponowałbym siebie na jej miejsce ale umowa to umowa nieważne z jak słabą istotą została zawarta. Rozrywacz jest dobrym towarzyszem doszliśmy do porozumienia choć zostało zawarte pod przymusem podobnie przymuszona została Mistrzyni i wiem od niej samej, że pragnęłaby zdjąć z siebie to brzmię, które martwi ją samą i jej męża - Wzruszył ramionami.

- Czuje się zagubiony słaby i zrozpaczony miotany pragnieniami innych silniejszych ode mnie właśnie w takich sytuacjach śmiertelni się modlą. Czego pragnę ? Siły abym mógł sam decydować o roli jaką przybiorę i żeby to do mnie zagubieni i słabi zwracali się o pomoc, abym mógł tej pomocy udzielić

W domku

Przez chwilę zastanawiał się, czy nie powiedzieć zbiorowi, że Zolt ma Maskę we dwóch może udałoby się mordercę pokonać ? Szybko jednak zrezygnował z tej koncepcji bo za duże ryzyko.

Kiwną po prostu głową na historię trupookiego - To, co teraz ? Jakie kolejne rozkazy Lustra?- Spytał siląc się na obojętność.
 
Brilchan jest offline