Starałem się pisać Yusufa jako takiego "oświeconego" wampira. Mały spoiler, niby wspominałem w czasie sesji, ale dosłownie głównym powodem dla którego Yusuf robi to co robi to odtworzenie Konstantynopola (w lore World of Darkness było to miasto w którym powiedzmy że odbywał się wampirzy renesans). Liczył na to że zrobi to poprzez kult Mitry. Całkowicie nieograniczona, despotyczna władza szalonego liczącego tysiące lat wampira, który ma wszystkich w głębokim poważaniu, w tym osoby które mu podlegają to duże no-no dla Yusufa.
Planowałem odwiedzić klan Hekata na cmentarzu i dogadać się jakoś czy nie byliby wstanie odtworzyć przynajmniej części wspomnień/zrobić porządek z tym wszystkim, ale teraz chyba takiej konieczności już nie będzie.
Głos Yusufa jest taki - wskrzesić Mitrę, zrobić to tak żeby nie był wstanie korzystać ze swoich mocy i go osądzić za występki. Nawet bóg musi odpowiadać przed Prawem.