Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-05-2022, 11:09   #89
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Przychodnia uniwersytecka, sobotnie popołudnie

Hipoteza Jamesa o przypadkowym udziale Chikao w spisku - sam nie wiem, skąd to słowo przyszło mi na myśl - wydawała się faktycznie bardziej wiarygodna od zamierzonej przynależności do jakiegoś pogańskiego kultu. Pokiwalem na dźwięk słów przyjaciela z aprobatą, a potem zmarszczyłem znienacka czoło przypominając sobie, o czym tak ważnym dla nas obu zapomniałem.

- James, ta kobieta z hotelu naprawdę wiedziała, co nam grozi - oznajmiłem podniesionym głosem - Estera Riggins. Ona wprost mnie ostrzegła kazać uciekać zanim jeszcze ci gangsterzy zaczęli macać za bronią. Kim ona jest? Co jeszcze wie? Musimy pomyśleć jak się z nią dyskretnie spotkać, oczywiście ani w hotelu ani nawet w jego pobliżu.

Gestykulując z ożywieniem rękami wstałem ze swojego miejsca, złapałem jedną ręką za Septigram zamierzając włożyć księgę z powrotem do torby. I ponownie zmarszczylem czoło.

- James, Brilchan zamierzał spotkać się w nocy z odbiorcą księgi, ale nie żyje. Do tej pory gotów byłem zrobić to za niego, choćby po to, aby poznać tożsamość tego człowieka. Ale dlaczego właściwie mamy grać na jego zasadach? Jeśli na ustroniu zjawią się ci gangsterzy, mogą nas porwać, a może nawet zabić! Może zrobimy to według naszych warunków? Zostawmy na miejscu spotkania list wyznaczający nowy termin za dnia i w bardziej dla nas bezpiecznym miejscu, gdzieś na neutralnym gruncie. Napiszmy w liście, że kurier nie żyje, że księga została dobrze ukryta i jeśli ten ktoś nie przystanie na naszą propozycję, już nigdy jej nie zobaczy.

Wbiłem podekscytowany wzrok w twarz przyjaciela czując przypływ nadziei na to, że zyskaliśmy właśnie świetnego asa w rękawie.

-Jeśli tym ludziom zależy, powinni się zgodzić na nasze warunki. Co o tym myślisz?
 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline