Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2007, 14:30   #96
Grey
 
Reputacja: 1 Grey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodzeGrey jest na bardzo dobrej drodze
- O matulu. - niemal bezgłośnie westchnął świniopas, w tej samej chwili gdy towarzysz wyrzekł imię Bayarda w zdumieniu.

"Nie mam sił już iść w tą czeluść. Tak bardzo się staram, ale moje nogi nie chcą iść..." - jęczał w myślach.

Hadrian zwinnie prześliznął się koło Bayarda, mówiąc przy tym coś, ale przerażony chłopak zrozumiał jedynie kilka słów, tak bardzo szumiało mu w uszach i tak głośno jego umysł wołał "Uciekać! Uciekać!".
Lecz obecność grajka na przedzie sprawiła, że fala odwagi ponownie nawiedziła świniopasa i ruszył, krok w krok za prowadzącym. Jakże się Bayard cieszył, że było tak ciemno. Bo jakże wytłumaczyłby to, że trzęsie się niczym osika, a jego ręka trzymająca kamień spływa potem?
 

Ostatnio edytowane przez Grey : 11-09-2007 o 08:55.
Grey jest offline