Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-05-2022, 01:40   #155
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Mephisto zmierzył agenta wzrokiem z dłońmi w kieszeniach. (Na serio powinien był wcześniej pomyśleć o niesieniu przy sobie kulek z różnych tworzyw. Pytanie czy małe kulki wystarczą- póki co zawsze łapał co było w okolicy, a tego było więcej niż marmurki). Zwyczajnie wolał na wszelki wypadek nie pokazywać, że trzęsą mu się dłonie i próbuje nad nimi zapanować. Dał sobie chwilę zanimo świadczył:
- Dzień dobry. Właściwie to liczyłem, że to WY mi wyjaśnicie, bo się spóźniłem na spotkanie. Główny gość przecież nie przychodzi pierwszy. No i wyszło, że ten Pan Pom… Ekhm… Mo’lbiden stwierdził, że otworzyło mu się przejście do jego planety, więc wraca do siebie. Tak więc nie macie co go szukać. Cholera wie czy wróci? Następne co zobaczyłem to dziura w ścianie, popękane rury jakby wybuchł gaz, a Cobalta Blue i Strzyga wsiadają do auta z godłem A.E.G.I.S…. Bo wszędzie poznam ten niebieski i rudy łeb. No to przylazłem tutaj i się pytam o co biega?

Chłopak spojrzał na zmęczony wyraz Smitha. Przewrócił oczami na sufit, a potem westchnął. Trzeba zmienić taktykę- więcej zyska idąc na rękę facetowi z krótką piłką:
- Aha, to nie o to chodzi? No dobra to chodźmy do tego pokoju przesłuchań.

Zaczął swoją opowieść:
- Chodzi o tę całą aferę z elfami w ostatni piątek? No nieźle się zdziwiłem. Widzicie Sir, w kosmitów wierzyłem jeszcze zanim poznałem Mo’lbidena- bo jak możemy być sami w kosmosie? Spory jest. Kosmos, a nie Mo’lbiden. No, ale elfy? I to z innego wymiaru? Jeszcze sobie sam tego nie do końca poukładałem. Ale rozumiecie Sir- tabunu ludzi co zasnęli kamiennym snem w parku ciężko przegapić.
No i ten elfiak co kazał siebie nazywać księciem Oberonem II kazał nam zagrać w grę z winem. Jedno nazwał Koszmarów, a drugie Snów i powiedział, że zrobi się namacalny jeśli któreś łykniemy. Zważywszy, że faktycznie był przezroczysty to cóż… Jak dla mnie elf ma świra, a z takimi nie wiadomo co zrobią. Poszedłem na to ja, Strzyga i Cobalt. Nie wiem co było w składzie, ale sen po tym był dziwny. Obiecywał, że będą miłe po tym Winie Snów, a nie był. Wyszło, że będzie jeszcze trudniej niż zakładaliśmy, więc wysłaliśmy Edualana, żeby biegł do Anglii szukać kogoś kto się zna na elfach i magii. Bo kto się lepiej zna na elfach i magii niż w Wielkiej Brytanii? Trafił tam faktycznie na pewną kapłankę.

A my w tym czasie próbowaliśmy zapanować nad Oberonem II, który zaczął używać tych swoich czarów. Ja ze swoim utwardzaniem, Strzyga siłą, a Mo’lbidenowi coś się zepsuło ze sprzętem. Żeby zyskać na czasie dla Strzygi i Mo’lbidena to odwaliłem jeden taniec, żeby zająć jakoś tego Oberona. Znacie Ala Yankovica i “Young, Dumb & Ugly”? Nie do końca wyszło, bo Strzyga jednak oberwała i to ostro.

No i wtedy pojawił się portal z innym elfem. Chyba z Oberonem I skoro oświadczył, że jest ojcem Oberona II. Nie wiem tylko czemu uznał, że swojego krnąbrnego synalka trzeba wessać jakimś magicznym wichrem…. Spróbowałem osłonić Mo’lbidena. W końcu jestem zarąbistą żywą tarczą! Mój zacny dar działa wolniej jednak od elfich wsyssar. Z drugiej strony u Strzygi zadziałały jej moce - też wsysające. Najpewniej jakaś reakcja bezwarunkowa na elfi wicher. Dalej to czymś dostałem po łbie i chwilę leżałem nieprzytomny. Jak wróciłem do przytomności to ludzie zaczęli się budzić, portale zniły, a Edulan wrócił do parku.
No mogliśmy pewnie to zrobić lepiej, ale kiedy wszystko dzieje się naraz to nie wiadomo za co złapać. Nawet megaszybcy jak Cobaltowie. I cholera... skoro nikt nikt nie umarł ani nie został ciężko ranny, elfy sobie poszły, a parku nie rozwaliło- to nadal coś? No głównie jak coś rowaliło to Oberon. Chyba Pierwszy. Widziałem w sieci, że są filmiki z tego piątku z elfami, więc to nie tak, że miałem zwidy, chociaż we mnie groźbami wcisnął je Oberon II elf z niewiadomo jakiego wymiaru. Czy macie jakieś pytania Sir?


Westchnął od zmęczenia dzisiejszym dniem i potoku słów.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem