W miasteczku będą szukać w pierwszej kolejności. Poza tym, jak chcecie wóz to tylko drogi a to policja, służby, łatwo znaleźć na satelicie, świadkowie, wszędzie oczy. Nie. Devoss się nie zgodzi, szczególnie teraz.
Skuterami ile się da jak najdalej, ale gdzie nie powiem, bo Devoss nie miał okazji przesłuchać naszej łobuziaru, więc 20km w dzicz i zorientować się w skali zdupienia, a co potem się zobaczy.
Tak to widzę moi. EDIT: Uciekać to kryć się po krzakach właśnie a nie jak kaczka na odstrzał. Skuter z kolei są stworzone dla śniegu, więc nie wiem gdzie leży szkopuł.
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |