Cóż, Devoss przetrwał. On sobie dał radę i do tego sam. Pytanie więc, która opcja myślisz jest bardziej prawdopodobna. Przetrwać z chłopakiem w dziczy unikając pogoni... czy brać kradziony, poszukiwany wóz i przemieszczać się tylko drogami które i tak zablokują i będą z łatwością monitorować?
__________________ Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem! |