Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2022, 09:11   #84
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Wysupływanie Melody z odzienia byłoby o wiele przyjemniejsze, gdyby nie chodziło o życie dziewczyny. A to było zagrożone, bowiem Melody straciła dużo krwi, a dziura, jaką kula wywierciła w ciele dziewczyny była całkiem spora.
A chociaż Melody sama sobie była winna, to jednak Johnowi było jej żal. Odczucie nieco irracjonalne, ale cóż...

"Pocerowana" dziewczyna leżała na ławce w jednym z przedziałów, a John wybrał się na poszukiwanie kompanów, by podzielić się z nimi swoimi przemyśleniami. I spróbować ustalić, co robić dalej.



- Proponowałbym zostawić dwa wagony i pasażerów - powiedział. - Bez wagonów pojedziemy szybciej. A pasażerowie nam niepotrzebni. Mogliśmy zastraszyć pocztowców, ale nie żołnierzy. A ci pojawią się szybciej, niż myślicie.
- Porwanie pociągu to był szczyt głupoty - mówił dalej. - Ledwo miniemy następną stację, to informacja o nas pomknie po drutach do kolejnej, gdzie będą już na nas czekać. A jak nie na tej, to na kolejnej. I to nie paru kolejarzy, potencjalnych pasażerów czy kowbojów.
 
Kerm jest offline