Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-05-2022, 10:02   #44
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Podzamcze w Lenkster

Rany po ugryzieniu ładnie się goiły. Greta przemywała je dwa razy dziennie przegotowaną wodą i smarowała psim sadłem, oszczędzając nadto nogę przed nadmiernym obciążeniem. Siłą rzeczy uwięziona była przez to w wynajmowanej na poddaszu kamienicy klitce, ale dzięki srebru zarobionemu na sprzedaży łupów z goblińskiej jamy stać ją było na to, aby właściciel sam donosił jej świeże jadło i maści.

Miała też sporo czasu, aby przemyśleć swoje obecne położenie. Młody Lomm wciąż pewnie był w Lenkster, podobnie jak para łowczyń nagród, które próbował zachęcić do polowania na Gretę. Chociaż w rozmowie na targowisku obie przebąkiwały, że kwota za głowę łuczniczki była śmiesznie niska, niewielkie pieniądze i tak były warte więcej niż nic. Napatoczywszy się na nie w uliczkach Lenkster Greta musiałaby liczyć się z konfrontacją, na której wcale jej nie zależało. Z drugiej strony, udział w wyprawie do goblińskiego leża zapewne dowiódł jej wartości w oczach obu wysłanniczek Bastionu. Skoro graf potrzebował bitnych i lojalnych poddanych, młoda Herschel nie mogła się chyba lepiej zaprezentować niźli z toporkiem w dłoni w ciemnych tunelach góry.

Przemyślawszy wszystkie za i przeciw, Greta uznała, że Taal jednak jej nie opuścił w potrzebie. Syn właściciela kamienicy, nieporadnie, ale uprzejmie zabiegający o jej względy, sprawiał wrażenie prawdziwie zasmuconego, kiedy łowczyni poinformowała go o swoim rychłym wyjeździe. Smutek ten tym bardziej spotęgował jego dobre chęci, więc Greta bez skrępowania skorzystała z jego osoby do poczynienia podróżnych sprawunków na mieście, samej opuszczając poddasze tylko po to, by opróżnić do rynsztoka gliniany nocnik.

Widząc przed sobą perspektywę wyjazdu w wysokie góry, młoda kobieta nie mogła się już doczekać chwili opuszczenia coraz bardziej dusznego i ciasnego Lenkster.

Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, Greta bardzo się będzie wystrzegać niepotrzebnych kontaktów z otoczeniem. Spędzi czas pozostający do wyjazdu w swoim wynajmowanym pokoju, korzystając z syna właściciela jako chłopca na posyłki do zrobienia zakupów.


 
__________________
Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!
Ketharian jest offline