24-05-2022, 17:52
|
#42 |
|
Krugan ocenił, że mogą mieć do czynienia z nieumarłymi. Momentalnie więc jego tarcza upadła na podłogę, a miecz trafił do pochwy. Składniki zaklęcia - symbol Gazula oraz błogosławiona woda - znalazły się w jego dłoniach. Elf w tym czasie zaczął rzucać już czar, ale krasnolud postanowił rzucić również swój. Nie mógł wszak wiedzieć ilu przeciwników jest w pobliżu i ilu powali czar długouchego.
Zaczął szeptać słowa zaklęcia zemsta by uwolnić dość potężny czar, pozwalający mu usuną z drogi sporą grupę nieumarłych.
Jeżeli czar okaże się nieskuteczny to znaczy, że nie mają do czynienia z nieumarłymi. Wtedy pozostanie tradycyjny sposób walki. Jeżeli starczy mu czasu by wyciągnąć miecz i pochwycić tarczę, to tak zrobi.
Jeżeli wróg opadnie go szybciej, może będzie musiał zrezygnować z sięgania po tarczę.
Gdyby czar podziałał, trzeba będzie obserwować rozwój sytuacji. Jeżeli przeciwników zostanie niewielu, kilku zaledwie, to podejmie z nimi walkę wręcz, jak na syna Ulleka przystało. Gdyby było ich ponad pół tuzina, wtedy jeszcze raz poprosi Gazula o wsparcie.
Te myśli przeleciały mu przez głowę, gdy wymawiał słowa modlitwy.
|
| |