Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24-05-2022, 17:13   #41
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Nieznany Orgofowi alchemik pisał o widmach i upiorach, a w opuszczonym dworzyszczu też grasowały potwory, które elfowi przypominały nieco zombie... niewyrośnięte i bez ubytków "cielesnych".
Ale i tak wyglądały niesympatycznie i nie sprawiały wrażenia pokojowo nastawionych.

Wobec takich stworów mag też nie był pokojowo nastawiony - sięgnął po składniki zaklęcia i bez chwili wahania w środek potworów kulę ognia.
Miał zamiar powtórzyć działanie, a potem cofnąć się jak najdalej.
I gdyby się udało, uciec...
A gdyby się nie udało - miał jeszcze inne zaklęcia.
 
Kerm jest offline  
Stary 24-05-2022, 17:52   #42
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Krugan ocenił, że mogą mieć do czynienia z nieumarłymi. Momentalnie więc jego tarcza upadła na podłogę, a miecz trafił do pochwy. Składniki zaklęcia - symbol Gazula oraz błogosławiona woda - znalazły się w jego dłoniach. Elf w tym czasie zaczął rzucać już czar, ale krasnolud postanowił rzucić również swój. Nie mógł wszak wiedzieć ilu przeciwników jest w pobliżu i ilu powali czar długouchego.

Zaczął szeptać słowa zaklęcia zemsta by uwolnić dość potężny czar, pozwalający mu usuną z drogi sporą grupę nieumarłych.

Jeżeli czar okaże się nieskuteczny to znaczy, że nie mają do czynienia z nieumarłymi. Wtedy pozostanie tradycyjny sposób walki. Jeżeli starczy mu czasu by wyciągnąć miecz i pochwycić tarczę, to tak zrobi.

Jeżeli wróg opadnie go szybciej, może będzie musiał zrezygnować z sięgania po tarczę.

Gdyby czar podziałał, trzeba będzie obserwować rozwój sytuacji. Jeżeli przeciwników zostanie niewielu, kilku zaledwie, to podejmie z nimi walkę wręcz, jak na syna Ulleka przystało. Gdyby było ich ponad pół tuzina, wtedy jeszcze raz poprosi Gazula o wsparcie.

Te myśli przeleciały mu przez głowę, gdy wymawiał słowa modlitwy.
 
Gladin jest offline  
Stary 25-05-2022, 22:35   #43
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
W świetle kuli ognia możliwe było dostrzeżenie wyraźnie sześciu pozbawionych gracji stworzeń z połamanymi zębami na niewielkich twarzach. To były twarze zmaltretowanych, młodych ludzi.
Jednemu potworowi nagle pojawiająca się kula ognia zrobiła dziurę na wylot w korpusie, drugiemu przypiekła ramię. Reszta runęła po trzeszczącej posadzce w kierunku wędrowców.

Zygfryd poczuł do głębi duszy czar Krugana. Zdawał mu się bliski, wypełnił unicestwiającą mocą i klekotem kości cały pokój i sąsiednie kondygnacje. Nie wpłynął jednak na pędzące ku nim pokraki.
Obok krasnoluda przeleciała kolejna ognista kula. Tym razem rozwścieczone potwory wyskoczyły jednak z obłoku ognia, poważnie osmalone i poparzone, rzucając się ku gardłu i nogom Zygfryda.
Kolejne dwa dopadły do Krugana.

Obok wybebeszonego Atoriusa rozpoczęła się kotłowanina. Krasnolud uniknął rozpłatania brzucha ostrymi szponami jedynie dzięki magii pierścienia, która z rozbłyskiem odbiła łapska potwora od korpusu Krugana. Człowiek pod gradem zamaszystych ataków pazurami cofnął się dwa kroki, mimo to nie uniknął jednak obrażeń. Zbijając ręką jedno ramię odsłonił pierś, którą dosięgnął atak rozdzierający szatę i skórę pod nią. Lepszego momentu na czarowanie w obronie własnej mogło dla niego już nie być!
Tymczasem obok Krugan dobył już miecza i odciął się przeciwnikom, ale tylko odgonił ich od siebie szerokim cięciem.
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 26-05-2022 o 14:35.
Avitto jest offline  
Stary 26-05-2022, 11:15   #44
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
Groza sytuacji przeniknęła Zygfryda do szpiku kości. Nie żeby często bywał w aż tak skrajnych sytuacjach jednak szybko dodawał dwa do dwóch. Stworów było bodajże sześć. Dwie kule ognia puszczone przez krasnoluda w środek przeciwników wyglądały jakby nie wywołały żadnego efektu. To znaczy widać było, że jedna przeszła na wylot, a druga nieźle przypaliła jednego ze stworów, ale niczego to nie zmieniło.
Elf zaczął wywijać mieczem jednak efekt był podobny prawdopodobnie to walenia trolla łyżką do mieszania w kotle.

Sytuacja w ciągu mgnienia sekund zmieniła się dramatycznie. Nie chciał tego lub raczej wolałby tego uniknąć, żeby nie zostać rozpoznanym jako nekromanta. Jednak życie i zdrowie własne było najważniejsze. Musiał wierzyć w dobry los i że może ujdzie mu to płazem. Głupio by było uratować życie towarzyszy by potem za ten czyn zapłacić swoim.

Nie musiał szukać składniku czaru gdyż od dłuższej chwili nerwowo zaciskał dłoń w kieszeni na fiolce wody pobłogosławionej przez kapłana. Sam nie zauważył kiedy usta zaczęły wypowiadać zaklęcie. Po chwili czar zniszczenie ożywieńca eksplodował w pomieszczeniu.
Oby to pomogło. Zdążył się jeszcze pomodlić w duchu Zygfryd.
 
__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.
Connor jest offline  
Stary 26-05-2022, 19:29   #45
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

- Moc gazula na nich nie działa! - krzyknął Krugan. - Słyszałem kiedyś o ghoulach. To może być coś podobnego! Musimy się stąd ruszyć, bo nas zaleją masą! Jeżeli przebijemy się na drugą stronę przejścia, może uda się je wykorzystać jako wąskie gardło!

Khazad nie przestawał pracować mieczem. Skoro jego modły do Gazula nie mogły pomóc, wzniósł okrzyk do Ulleka. Wolał nie zostawiać tarczy, ale walka z dwoma przeciwnikami nie była dobrym momentem, by ją podnosić z podłogi.

- Chyba, że potrafisz nam wybić ogniem drogę przez ścianę za nami, Orgofie!
 
Gladin jest offline  
Stary 30-05-2022, 22:08   #46
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kule ognia co prawda coś tam zadziałały, ale Ogrof nie był zadowolony z ostatecznego rezultatu. Gdyby mu się udało wyeliminować połowę przeciwników, to mógłby mówić o sukcesie, ale jeden i parę ran? To chyba nie było powodem do chwały.

A potem potwory były tak blisko, że rzucanie w nie kulami ognia mogło sprawić tyle samo dobrego, co i złego.

Po chwili wahania elf rzucił kolejną kulę ognia, w jednego ze stworów, z jakimi zmagał się Zygfryd.
 
Kerm jest offline  
Stary 03-06-2022, 15:09   #47
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Kolejny ognisty pocisk Orgofa na krótko rozświetlił podłużną salę, nim rozbił się o trzech walczących humanoidów. Kula ognia urwała rękę jednemu z przeciwników Zygfryda, który padł nieruchomo na ziemię.

W międzyczasie Zygfryd chwycił dłońmi chmurę ciemnofioletowej magii, by po chwili w rytm wyuczonej regułki rozerwać ją na dwie, wyjące części. Ruchami powolnymi i precyzyjnymi rozdzielił chmurę wbrew jej woli i naturze. Efektem, zamiast rozpadu napastników na gnijące kawałki, okazały się jednak ciche klekotanie i stukoty.

Kilka kroków dalej Krugan zapamiętale wymierzał ciosy potworom, wspomagając się okrzykiem. Atakował i blokował, aż i zza jego pleców uderzył we wroga ogień.

Agresywne stworzenia podjęły ucieczkę, zdając sobie sprawę z poniesionych strat. Ścigane ostatnimi razami i czarami, dwie pokraki zdołały skryć się w swoich norach pod podłogą.

Zygfryd spojrzał krytycznie na rozdartą na piersi szatę i wąską, poszarpaną ranę, Która była nieco bardziej bolesna niż podrapanie przez kota. Pojedyncze kropelki krwi wsiąkały właśnie w jego koszulę. Musiał w duchu zastanowić się, czy znalezisko było warte takich strat.

Dziennik Atoriusa dalej spoczywał w dłoniach elfa.
 
Avitto jest offline  
Stary 03-06-2022, 17:21   #48
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Potworki uciekły, a Orgof odetchnął z ulgą. W obliczu przewagi liczebnej wroga nie można być pewnym zwycięstwa, nawet jeśli ma się po swojej stronie magię i stal.
I chociaż takie plugastwo nie powinno chodzić po świecie, on nie zamierzał ścigać niedobitków.

- Chciałbym dorwać tego, co stworzył te szkaradziejstwa - powiedział. - Wysłałbym go natychmiast w objęcia śmierci. No, może nie natychmiast...

- Pomóc ci?
- zwrócił się do Zygfryda. - Mam odpowiednie zaklęcie - dodał.


Jeśli Zygfryd się zgodzi

 
Kerm jest offline  
Stary 03-06-2022, 21:23   #49
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Krugan podniósł tarczę i uczynił kilka kroków przed siebie, aby ubezpieczyć towarzyszy w trakcie leczenia. Chciał też jak najszybciej poznać treść notatnika Atoriusa.

Pozwolił elfowi i człowiekowi na chwilę potrzebną na leczenie, po czym oznajmił.

- Z całą pewnością znajdźmy miejsce lepsze do obrony. Dobrze byłoby pochować należycie doczesne szczątki maga i odprawić mu rytuał pogrzebowy.

Zafrasował się na chwilę.

- Jednakże dwukrotnie słyszałem coś, jakby stukot kości. Moje powołanie nakazuje bym sprawdził, czy oprócz tych stworów nie dzieją się tu gorsze rzeczy, czy ktoś nie niepokoi zmarłych.

A więc, najpierw wycofać się i przygotować, a potem sprawdzić co się dzieje.
 
Gladin jest offline  
Stary 06-06-2022, 14:30   #50
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
Nie pokonali wszystkich stworów jednak wyglądało na to, że starcie to wygrali. Przynajmniej na tą chwilę był spokój.
Adrenalina i bieg wydarzeń sprawiły, że nawet nie poczuł rany, która teraz dopiero zaczęła boleć.

- Tak poproszę. - Z wdzięcznością odpowiedział na pytanie elfa. Dobrze było mieć kogoś kto zna się na czarach leczących.
- Odwdzięczę się jeśli los pozwoli.

Niby stwory się oddaliły, jednak krasnolud zasłaniając tarczą towarzyszy w trakcie leczenia pozostawał czujny.

Zygfryd próbował się zorientować czy kapłan wyczuł czary pochodzenia nekromanckiego czy nie. Póki co nic na t nie wskazywało i tego postanowił się trzymać.
 
__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.
Connor jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:52.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172