Staram się unikać pewnych twardych stwierdzeń. Rudolf chętnie zaprosiłby bo najpierw musiałby ją znaleźć. Wcale nie jest powiedziane, że ją znajdzie.
Tak samo z tym pozwoleniem. Nie mógł sobie odmówić zamiast poszedł załatwiać, bo nie wiem, czy zanim wyjdzie załatwiać ktoś go nie napadnie w domu i cały jego plan się posypie.
Sam chciał podrobić bo gdzieś wcześniej pisałeś, że załatwienie podróbki nie będzie takie łatwe i szybkie a chciałem, żeby Rudolf miał jakąkolwiek atrapę na wszelki wypadek. |