Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2022, 11:15   #44
Connor
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
Groza sytuacji przeniknęła Zygfryda do szpiku kości. Nie żeby często bywał w aż tak skrajnych sytuacjach jednak szybko dodawał dwa do dwóch. Stworów było bodajże sześć. Dwie kule ognia puszczone przez krasnoluda w środek przeciwników wyglądały jakby nie wywołały żadnego efektu. To znaczy widać było, że jedna przeszła na wylot, a druga nieźle przypaliła jednego ze stworów, ale niczego to nie zmieniło.
Elf zaczął wywijać mieczem jednak efekt był podobny prawdopodobnie to walenia trolla łyżką do mieszania w kotle.

Sytuacja w ciągu mgnienia sekund zmieniła się dramatycznie. Nie chciał tego lub raczej wolałby tego uniknąć, żeby nie zostać rozpoznanym jako nekromanta. Jednak życie i zdrowie własne było najważniejsze. Musiał wierzyć w dobry los i że może ujdzie mu to płazem. Głupio by było uratować życie towarzyszy by potem za ten czyn zapłacić swoim.

Nie musiał szukać składniku czaru gdyż od dłuższej chwili nerwowo zaciskał dłoń w kieszeni na fiolce wody pobłogosławionej przez kapłana. Sam nie zauważył kiedy usta zaczęły wypowiadać zaklęcie. Po chwili czar zniszczenie ożywieńca eksplodował w pomieszczeniu.
Oby to pomogło. Zdążył się jeszcze pomodlić w duchu Zygfryd.
 
__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.
Connor jest offline