Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-05-2022, 16:25   #1147
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
W domu Kaburagich.
Tsuruchi się zmieszała się.
- Co do Doktor Nagi. Zbieram się jak o tym powiedzieć babci. Wie pan, my jesteśmy z rodziny niemistycznej. Mój dziadek przed portalami twierdził, duchy może gdzieś tam są, ale nie wpływają na życie ludzi. A babcia kiedyś mówiła, że wnuczek jej koleżanki zaraził się u psychiatry depresją, więc muszę trochę nakłamać. A z tym człowiekiem co mi nie płacił… Wie pan, on mieszka w naszej starej rezydencji. Bo my kiedyś byliśmy bogaci, ale po Kuvirze dziadek zbankrutował i skoczył z mostu. Trochę chciałam zobaczyć jak kiedyś mieszkaliśmy, bo w sumie niewiele pamiętam. Najlepiej jak sprzedałam moją ukochaną lalkę, aby mieć pieniądze na lekarstwa dla mamy. Mama i tak umarła, a potem dowiedziałam się, że jacyś chłopcy testowali na lalce tkanie ognia. – napiła się herbaty – Dobra herbata.
Kohaku nerwowo wcisnęła Tsuruchi garść ciastek.
- Bierz, i zanieś babci – rozkazała.
- No, ze dwa wezmę. Ale będę sprzątać u tego Tobio. I będę miała na niego oko. Mam jedno, więc jest dobre za dwa – pokazała na opaskę szczerząc się.

Aiko
- Wiem, że twoje ulubione. Dlatego zrobiłem. Tobiemu też będzie smakować. Pewnie ta cała Kohaku zmuszałaby go do jedzenia ryżowej zupy i zupy ryżowej na przemian, z przerwami na chłodnik ryżowy. A co do ambasadora… wiesz, może to jakoś wykorzystamy, że wiemy, kto go chciał zabić i pomożemy rodzicom… I wiesz, że przeklęłaś? Jestem taki dumny!

Zima Świata.
Louchi zaśmiała się.
- Oj, nie bądźmy seksistami. Płeć nie ma dla mnie znaczenia. Ale dobrze myślisz, choć nie wystarczy być tylko wyszczekanym. Aby kaleczyć ducha trzeba zmusić ludzi, aby wypaczyli to w co wierzą. Ktoś, kto nakłoni innych, aby w imię abstrakcyjnych idei wyzbyli się moralność. Wasz Zaheer był zbyt skromny na to, a Amon,… zabrakło mu determinacji… Znałam kiedyś pewnego obiecującego kapłana, ale był umarł… zabity. Aby ranić umysł trzeba zmusić ludzi do posłuszeństwa strachem i mocą. I znowu wasza Kuvira zawiodła. A zabijać ciało… ten dla którego sianie śmierci stanie się sensem bytu, najlepiej w ilościach hurtowych. Potem duszę takiej osoby się przekuje i dana osoba stanie się czymś mniej i więcej zarazem. Dostałam kiedyś duszę człowieka, który wierzył, że w poznaniu zszywaniu ciał kryje się sekret, ale to wasze dusze są iście boskim surowcem…

W domku
- Och, nie kłopocz się podróżą. Zabiorę cię do mojego ojca i samej Awatar. – rzekła Jorogumo.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 26-05-2022 o 17:36.
Slan jest offline