Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2007, 22:45   #71
3killas
 
Reputacja: 1 3killas nie jest za bardzo znany3killas nie jest za bardzo znany3killas nie jest za bardzo znany3killas nie jest za bardzo znany
Ferve bał się, lecz ciągle miał wrażenie, że zaraz się obudzi w zimnej celi straży miejskiej. Otworzy oczy i będzie się śmiał z głupiego snu o porwaniu przez wilkołaki. Jednak w głębi serca wiedział, że tak nie będzie. Otoczenie było zbyt prawdziwe, a szaro-włosy starzec był zbyt realny, by być tylko sennym koszmarem. To co mówił napawało go obrzydzeniem, nie miał zamiaru zamienić się w potwora. Nigdy, przenigdy.

- Dlaczego – zaczął niepewnie i cicho – sądzisz, że ludzie, którzy wczoraj byli zdeterminowani, żeby was pozabijać, dziś ochoczo się do was przyłączą? Nie stanę się bestią taką jak wy… Jestem pewny, że wszyscy moi towarzysze wam odmówią – mówił coraz pewniej siebie i głośniej.

-Niech więc tak będzie. - powiedziała Arisha i wypiła krew z kielicha.

Ferve patrzył z niedowierzaniem. Jak mogła poddać się tak łatwo? Ta silna kobieta?

Patrzył z przerażeniem na łapczywie pijącą Arishę…
 
3killas jest offline