z WFB to pamiętam najlepiej czasy PowerdCards, zdaje się ze później faktycznie wprowadzono testowanie na Ld czy co - a jako że miałem armię HE, to nieszczególnie zapisało mi się to w pamięci.
Jednocześnie z WFB pamiętam (aczkolwiek mówię o czasach 4-6 edycji) że magów robiło się wymaksowanych albo w ogóle. Chyba że się miało zbędne pkt. armii (dziwne?
)
Cytat:
Normals to mistrz magii, czyli postać z 3 MAG. Jak dodasz splątanie magii to nie jest aż takie bardzo trudne, trzeba wtedy rzucić 19 na 3 kościach
|
Toż mówię - że dość trudne, duże ryzyko że po prostu nic z tego nie będzie. W porównaniu do systemów gdzie efekt masz na zawołanie to potężna różnica. Tym bardziej znacząca w dość zabójczym systemie walki - gdzie przykładowy mag, podejmuje ryzyko że jak mu czar nie wyjdzie to np. zginie. Bo nic innego w rundzie nie zrobi.
Ogólnie - najciekawsza pod kątem magii była 4 edycja, później poszli w kierunku mocnego uproszczenia w sumie wszystkiego
.... korpo.