Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-06-2022, 07:05   #421
Klejnot Nilu
 
Klejnot Nilu's Avatar
 
Reputacja: 1 Klejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputację
Klejnot Wielkiej Rzeki obserwował małe ludzkie sylwetki przesuwające się ulicami. Mieszkał już na tej ziemi od jakiegoś czasu, ale widok takiej masy ludzi ściśniętej na tak małej przestrzeni był dla niego wciąż zdumiewający. Porównanie do robactwa było tylko częściowo poprawne - owszem, każda z tych ludzkich sylwetek, niczym mrówka czy pszczółka pełniła swoją rolę w tym miejskim ulu. Najczęściej, podobnie do wspomnianych owadów, byli oni zwykłymi robotnicami. Na tym się jednak ich podobieństwa kończyły. Fakt, że ludzka "królowa", w odróżnieniu od tej owadziej, mieszkała z dala od swoich robotnic i dobro całego ula miała w serdecznym poważaniu jeszcze można by było uznać za cechę gatunkową. Niewybaczalnym było jednak to, że w odróżnieniu do robactwa, ludzie nie utylizowali niczego. Wręcz przeciwnie - generowali tylko więcej i więcej odpadków i zanieczyszczeń, rujnując każdy ekostan jaki zastali, zamiast go ulepszać i dbać o niego.

Przyprawiali Utamukeeusa o obrzydzenie bardziej, niż te wielkie ślimaki bez skorupek.

Bóg Słońce Mitra był największą nadzieją na to, że ten stan rzeczy można odwrócić, a ludzkość, z pomocą kogoś inteligentnego, cierpliwego, ale i surowego jeśli było trzeba, nauczy ją jak dbać o Matkę Naturę. Cienkokrwiści mogli stanowić znaczącą siłę pomocniczą w tej długoterminowej edukacji. Stali rozkrokiem pomiędzy dwoma światami - śmiertelnych i nieśmiertelnych. Mogli czerpać mądrość z obu i nie ograniczało ich widmo śmierci ze starości.

Gdyby nie rasizm.

To ciekawe, że akurat tą cechą wykazywali się tylko ludzie. Istoty rzekomo świadome i myślące.

Traper wypatrzył z dachu swój cel. Obserwował tego człowieka już od kilku nocy. Poszlaki wskazywały na to, że mógł być jednym z nisko-pokoleniowców. Navaho miał nadzieję, że śledząc go trafi do jakiegoś miejsca spotkań innych jemu podobnych. Mógłby wtedy wybadać teren i dowiedzieć się czegoś więcej, na temat nowo - powstającej społeczności wampirów w mieście, którą z jakiegoś powodu wszystkie inne klany zdają się głupio ignorować.
 
__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.
Klejnot Nilu jest offline