06-06-2022, 19:05
|
#51 |
Dział Fantasy
Reputacja: 1 | W czasie, gdy krasnolud upewniał się, że pokraki spod podłogi oddaliły się na dobre, elf uleczył człowieka z jego lekkich obrażeń z pomocą magii. Po niedawnym urazie nie było na ciele ani śladu już po dziesięciu sekundach, a kawałek płótna w dłoniach Orgofa rozpłynął się w wilgotnym powietrzu.
Mimo chwilowej ciszy, wokół panowała ponura aura. Choć czekali w miejscu na oznaki kolejnego ataku, nic się nie wydarzyło. Pozbierali więc całość szczątek kolegialnego alchemika i wynieśli na dwór znaną drogą przez drzwi frontowe.
Podczas, gdy Zygfryd kopał jamę pogrzebową wątpliwym szpadelkiem znalezionym pod schodami, a Krugan przygotowywał ciało do złożenia do grobu, Orgof czytał na głos wcześniejsze zapiski z dziennika. Cytat: Dziennik, luźna kartka złożona na pół, wsunięta w okładkę
Prace nad transfuzją kryształu zakończono. Usunięte właściwości – kolor zielony, twardość 8 w skali Mohsa, wywoływanie mutacji fizycznych ciał organizmów żywych. Uzyskane właściwości – kolor biały do żółtego, wyraźna chropowatość (względna), twardość 6, cofanie wyraźnych zmian fizycznych ciał organizmów żywych. Próba testowa – 3 osoby. Czas obserwacji obiektów w próbie – 6 tygodni.
Kryształ w dyspozycji Hierofanty Sidiusa, rezydenta Vanhaldenhof na dworze rodu von Grünschimmer.
Ku prawdzie!
A.
| Na zewnątrz panowała ciemność, gdy wędrowcy przystąpili do pochówku Atoriusa. |
| |