Dodam od siebie, że w podręczniku do 2 edycji Pathfindera są jakieś bzdury genderowe, żeby dodawać na swojej karcie postaci "pronouns" i jeszcze w dziale mistrza gry jest o "odpowiedzialności" mistrza gry do wyrzucania normalnych graczy, gdy ci nienormalni poczują się niekomfortowo. Nie wspomnę nawet, że w podręczniku o ważnych dla Pathfindera BNach (chyb a to się nazywa Lost Omens Legends) jako pozytywna postać jest przedstawiona zboczona kobieta, która atakuje ludzi za bycie normalnym. |