Najlepszy i najgorszy system - Strona 10

Anonim · 06-06-2022, 20:42

Dodam od siebie, że w podręczniku do 2 edycji Pathfindera są jakieś bzdury genderowe, żeby dodawać na swojej karcie postaci "pronouns" i jeszcze w dziale mistrza gry jest o "odpowiedzialności" mistrza gry do wyrzucania normalnych graczy, gdy ci nienormalni poczują się niekomfortowo. Nie wspomnę nawet, że w podręczniku o ważnych dla Pathfindera BNach (chyb a to się nazywa Lost Omens Legends) jako pozytywna postać jest przedstawiona zboczona kobieta, która atakuje ludzi za bycie normalnym.

Alex Tyler · 07-06-2022, 13:47

A to tylko kilka z jego zalet Anonim

A wady?

Asmodian · 07-06-2022, 19:43

Cytat:

Dodam od siebie, że w podręczniku do 2 edycji Pathfindera są jakieś bzdury genderowe, żeby dodawać na swojej karcie postaci "pronouns" i jeszcze w dziale mistrza gry jest o "odpowiedzialności" mistrza gry do wyrzucania normalnych graczy, gdy ci nienormalni poczują się niekomfortowo.

Dementuję to. Nic tam takiego nie ma. Jest tylko wzmianka, że jeśli płeć postaci jest określona (jakakolwiek), to warto dodać zaimki. Biorąc pod uwagę jakie mieszanki potrafią robić gracze, mając pierdylion dodatków, opcji, featsów etc. , to chyba uzasadniona rada?.

Odpowiedzialność mistrza gry jest - za rozwiązywanie problemów w grze na bieżąco - z przedstawionymi przykładami. Nie ma słowa o "normalności" i "nienormalności" a jedynie o tym, by gra była fair i komfortowa dla wszystkich. Właściwie standardowe BHP dla misia gry jak radzić sobie z trudnym "contentem" - biorąc pod uwagę zmniejszający się wiek odbiorców podręczników, wskazówki takie też wydają mi się uzasadnione.

Cytat:

Nie wspomnę nawet, że w podręczniku o ważnych dla Pathfindera BNach (chyb a to się nazywa Lost Omens Legends) jako pozytywna postać jest przedstawiona zboczona kobieta, która atakuje ludzi za bycie normalnym.

Tu się nie wypowiem, bo nie klasyfikuję zachowania BNów jako "normalne/nienormalne" a raczej jako spójne z przedstawionym światem lub nie. Golarion akurat jest ciekawy w kilku miejscach i wygląda na całkiem badassowe miejsce. Pełno tam tyrani i konceptów, które dziś pewnie nie mieszczą się w ogóle w standardach normalności kogokolwiek tutaj (kraina rządzona przez umarlaków czy wiedzmy chociażby). Nie wiem, czy jest dobrze odzwierciedlany w sesjach - te na forum wydają mi się bardzo klasyczne, wręcz cukierkowe, bo chyba większość traktuje Pathfindera jako klona DDków, w takiej ładnej, kolorowej, wręcz kreskówkowej oprawie. Jak bajki dla dzieci. To oczywiście tylko moje odczucie, i nie wątpię, że ktoś uważa inaczej.

Cytat:

A wady?

Rzekłbym, klasyczna bolączka Pathfindera i ogólnie DDków. Brak balansu pomiędzy klasami. Magia > miecz.
Mentalnie Pathfinder 2 to wciąż D&D 3,5 (tak jak Luc du Lac wspomniał )z dodatkiem rzeczy zerżniętych z DD5ed. (Backgrounds np.). Tylko w do DD5 postać robię w kilka minut, nawet nie rozpisując na kartce, a tu ten numer mi nie wychodzi, bo muszę intensywnie kartkować podręcznik.
Nawigowanie po podręczniku głównym to zgroza. Przy kreacji postaci non stop trzeba zmieniać rozdział w trakcie kreacji bohatera, głownie między skills a feats, które dostaje się w poszczególnych krokach kreacji postaci.
Spellsy w środku podręcznika zamiast na końcu - w DD to duże ułatwienie.

Alex Tyler · 08-06-2022, 04:04

Zgodzę się, że prawdziwy Golarion nie jest cukierkowy. W grach komputerowych jest nawet wiernie ukazany i przez to dość szorstki.

e. W zasadzie jeśli chodzi o cRPG to Zapomniane Krainy z D&D niewiele mu ustępują

Baldur 2 i oba Icewindy są dość ponure, a pierwszy rozdział Neverwinter Nights 1 mógłby spokojnie dziać się w świecie warhammera

Anonim · 08-06-2022, 07:59

Cytat:

Napisał Asmodian

Dementuję to. Nic tam takiego nie ma. Jest tylko wzmianka, że jeśli płeć postaci jest określona (jakakolwiek), to warto dodać zaimki. Biorąc pod uwagę jakie mieszanki potrafią robić gracze, mając pierdylion dodatków, opcji, featsów etc. , to chyba uzasadniona rada?.

Odpowiedzialność mistrza gry jest - za rozwiązywanie problemów w grze na bieżąco - z przedstawionymi przykładami. Nie ma słowa o "normalności" i "nienormalności" a jedynie o tym, by gra była fair i komfortowa dla wszystkich. Właściwie standardowe BHP dla misia gry jak radzić sobie z trudnym "contentem" - biorąc pod uwagę zmniejszający się wiek odbiorców podręczników, wskazówki takie też wydają mi się uzasadnione.

Dementuję twoje dementowanie. To nie jest żadna uzasadniona rada, a wciskanie genderowej (politycznej) ideologii do gry rpg i to w takim ważnym miejscu gry jakim jest karta postaci. Gracze dzielą się na mężczyzn i kobiety i to z tego punktu widzenia oglądamy świat. Jak ktoś chce odgrywać bezpłciowy śluz to i tak będzie ten śluz miał osobowość męską lub żeńską - w zależności jak będzie odgrywany. Jak na przykład w Stargate gdzie Goa'uldy były aseksualne, ale miały osobowość, którą z punktu widzenia ludzi łatwo było określić na męską lub żeńską.

Odnośnie odpowiedzialności mistrza gry to w tym podręczniku zjechali tak głęboko w politykę, że równie dobrze mogłaby to być ulotka polityczna - chodzi o strony 485 i 486 - głównie w "A welcoming environment". Wszystko uszyte na jedną miarę i to bez żadnego uzasadnienia niczym w dystopii 1984. Wyrzucanie ludzi z gry, bo "język ciała" drugiego gracza wskazuje, że temu jest smutno. Wyciąganie jakichś kart zmuszających do zmiany fabuły gry bez żadnego uzasadnienia przez jednego z graczy. Porównywanie niewolnictwa z dawnych czasów do pedofilii itd itp.

Cytat:

Napisał Asmodian

Tu się nie wypowiem, bo nie klasyfikuję zachowania BNów jako "normalne/nienormalne" a raczej jako spójne z przedstawionym światem lub nie. Golarion akurat jest ciekawy w kilku miejscach i wygląda na całkiem badassowe miejsce. Pełno tam tyrani i konceptów, które dziś pewnie nie mieszczą się w ogóle w standardach normalności kogokolwiek tutaj (kraina rządzona przez umarlaków czy wiedzmy chociażby). Nie wiem, czy jest dobrze odzwierciedlany w sesjach - te na forum wydają mi się bardzo klasyczne, wręcz cukierkowe, bo chyba większość traktuje Pathfindera jako klona DDków, w takiej ładnej, kolorowej, wręcz kreskówkowej oprawie. Jak bajki dla dzieci. To oczywiście tylko moje odczucie, i nie wątpię, że ktoś uważa inaczej.

Najwyraźniej autorzy uznali, że agresywna ideologia polityczna gender z XXI wieku jest "spójna" ze światem fantasy o poziomie technicznym średniowiecza.

Ja to nazywam wciskaniem polityki do gier rpg, ale możecie to nazwać inaczej.

Gorzej zrobili w Scion ed.2 z jednym z głównym bohaterów Scion ed.1 - też w imię walki politycznej, bo wszędzie muszą wpychać swoje ohydne ideologie.

A tak to okej. Dobrze bawiłem się w Pathfindera ed. 1 na tym forum.

Asmodian · 08-06-2022, 09:55

Cytat:

Ja to nazywam wciskaniem polityki do gier rpg, ale możecie to nazwać inaczej.

Niezrozumieniem języka angielskiego i wymyśleniu sobie czegoś, czego tam nie ma np? Czym innym jest opinia, czym innym wprowadzanie w błąd innych. Mam nadzieję, dostrzegasz różnicę.

Ale polecam innym zerknięcie, o ile mają możliwość na wspomniane przez Anonima strony. Odnośnie tych zaimków to wzmianka w kreatorze postaci jest na str.29.
Odnośnie Welcoming Environement Str.485, Objectionable Content 486. Może ktoś jeszcze znajdzie tam owe gender, o które się tu rozchodzi?

**Ketharian** · 08-06-2022, 12:45

Skorzystałem z internetu, żeby znaleźć wzmiankowane teksty, skupiając się z braku czasu przede wszystkim na rozdziale „Questionable Content”. To oczywiście tylko moja subiektywna opinia, ale przyznam, że raczej nie dostrzegam tam zamierzonego promowania poprawności politycznej - tak na mój rozum to raczej zbiór porad napisanych pod wytyczne korporacyjnego działu prawnego (tak, aby wyeliminować jak najwięcej potencjalnych źródeł pozwów o dyskryminację lub szerzenie nieprawidłowych światopoglądów). Aż się uśmiechnąłem przy tym pod nosem czytając fragment o zakazie odgrywania w sesji scen związanych z posiadaniem niewolników - toż to ewidentnie disclaimer zrobiony pod rynek amerykański i może nawet nie chodziło tu o pozwy, tylko zejście z pola widzenia BLM? (ten ruch skupia w swych szeregach dość ekstremistów gotowych w porywach słusznego gniewu na płomieniste akty zemsty za krzywdy minionych pokoleń, puszczenie z dymem siedziby jakiegoś wydawcy nie przysporzyłoby im większego problemu).

I tyle offtopu z mojej strony, a teraz prawilny kontent.

Moim ulubionym systemem, wręcz absolutnym faworytem pozostaje od kilku lat Degenesis: Rebirth. Wcześniej bardzo lubiłem Neuroshimę, ale DEG zdeklasował ją zupełnie w moich oczach. Mechanika jest taka sobie, ani dobra ani zła, urzekła mnie w zamian wizja postapokaliptycznej Europy. No i poziom jakości, zwłaszcza oprawa graficzna, po prostu mistrzostwo świata. Wydawca zakończył tę linię RPG w bieżącym roku, ale zdołałem zdobyć niemal wszystkie podręczniki i bardzo się z tego cieszę.

Nie mam nielubianego systemu. Jakoś nigdy nie zdołałem się przekonać do D&D, chociaż nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć - po prostu ani mechanika ani światy zupełnie mnie do siebie nie przekonały, chociaż robiłem sporo podejść (na edycji 3.5).

I jeszcze kilka słów o nieodwzajemnionej miłości, Kryształach Czasu. Poświęciłem temu systemowi chyba najwięcej czasu w swoim erpegowym życiu, zwłaszcza na portalu KC, a zakończyłem tę romantyczną relację ze złamanym sercem zrobiony w balona przez Artura Szyndlera, który wszystkim nam fanom robił przez długi czas sieczkę z mózgu mamiąc opowieściami o niemal ukończonej Złotej Edycji…

Anonim · 08-06-2022, 19:36

Cytat:

Napisał Ketharian

I jeszcze kilka słów o nieodwzajemnionej miłości, Kryształach Czasu. Poświęciłem temu systemowi chyba najwięcej czasu w swoim erpegowym życiu, zwłaszcza na portalu KC, a zakończyłem tę romantyczną relację ze złamanym sercem zrobiony w balona przez Artura Szyndlera, który wszystkim nam fanom robił przez długi czas sieczkę z mózgu mamiąc opowieściami o niemal ukończonej Złotej Edycji…

Nie znam. I co się stało?

Alex Tyler · 08-06-2022, 20:32

Dla mnie najlepsze systemy rpg to FATE Core, Genesys (i na tej mechanice oparte np. SW czy WFRP 3e), wszystkie na Y0E i Pathfinder 2e. Sporo by pisać o zaletach każdej z nich.

Jeśli chodzi o te odbierane negatywnie to wyjątkowo nienawidzę neuroshimy (jedna z najgorszych mechanik w historii gatunku i tragiczne lore, o dziwo napisane całkiem nieironicznie; jako fanka postapo musiałam sporo wycierpieć przy tej nędznej grze), do tego nie znoszę Kryształów Czasu, Zewów Cthulhu, nowego wiedźmina rpg, cyberpunka red, a nie przepadam za WFRP1, 2e i Dark Heresy (1 i 2 oraz pokrewnymi jak Deathwatch czy Black Crusade). Ogólnie gier z męczącą mechaniką, które przyprawiają o apopleksję bądź wymuszają domozasady czy zwyczajne granie na odwal. Nie warte to wertowania tych bełkotliwych tomiszcz.

Cytat:

Napisał Asmodian

Ale polecam innym zerknięcie, o ile mają możliwość na wspomniane przez Anonima strony. Odnośnie tych zaimków to wzmianka w kreatorze postaci jest na str.29.
Odnośnie Welcoming Environement Str.485, Objectionable Content 486. Może ktoś jeszcze znajdzie tam owe gender, o które się tu rozchodzi?

RPG to gra towarzyska (a więc aktywność społeczna), zatem to naturalne, że porządne podręczniki zawierają jakieś omówienie BHP sesji (czyli zdrowych relacji przy stole) itd. Nawet powiem więcej. To ma naprawdę wiele sensu, biorąc pod uwagę, że wielu erpegowców z social skillami jest totalnie na bakier.

Ba, nawet w tej słynnej drudycji tak uwielbianej przez wielu fandomowych dziadów był ten "genderyzm i polityka", bowiem napisano tam, że jeśli ktoś uważa za niekomfortowe i niesprawiedliwe, że pozycja kobiet jest tak sztywno zdefiniowana w Bretonii i przez to np. nie mogą zostać rycerzami, to można to sobie na luzie zmienić.

Bo tak naprawdę nie chodzi o nic więcej ponad dobrą zabawę przy stole. Dla każdego.

Marrrt · 10-06-2022, 20:52

Śródziemie MERP to zdecydowanie najgorszy system z jakim miałem styczność.

Co do najlepszego to dotąd żaden mnie zachwycił. Chyba starcze nieprzejednanie ze mnie wyłazi

Co zaś się tyczy tego tekstu w podręczniku do systemu Pathfinder to niczego nadzwyczajnego w nim nie zauważyłem. Ot znak nowych, lepszych, niedziaderskich czasów. A ukoronowaniem jest ten zabawny fragment:

"These discussions are intended to keep players safe, and so it’s not okay to ask why someone wants a type of content banned. If someone wants it banned, ban it—no questions asked."

07-06-2022, 13:47	#92
Alex Tyler Młot na erpegowców Reputacja: 1	A to tylko kilka z jego zalet Anonim A wady? __________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 08-06-2022 o 04:02.

08-06-2022, 04:04	#94
Alex Tyler Młot na erpegowców Reputacja: 1	Zgodzę się, że prawdziwy Golarion nie jest cukierkowy. W grach komputerowych jest nawet wiernie ukazany i przez to dość szorstki. e. W zasadzie jeśli chodzi o cRPG to Zapomniane Krainy z D&D niewiele mu ustępują Baldur 2 i oba Icewindy są dość ponure, a pierwszy rozdział Neverwinter Nights 1 mógłby spokojnie dziać się w świecie warhammera __________________ „Everything that lives is designed to end. We are perpetually trapped in a never-ending spiral of life and death. Is this a curse? Or some kind of punishment? I often think about the god who blessed us with this cryptic puzzle... and wonder if we'll ever get the chance to kill him”. Ostatnio edytowane przez Alex Tyler : 08-06-2022 o 05:02.

08-06-2022, 12:45	#97
Ketharian Dział Postapokalipsa Reputacja: 1	Skorzystałem z internetu, żeby znaleźć wzmiankowane teksty, skupiając się z braku czasu przede wszystkim na rozdziale „Questionable Content”. To oczywiście tylko moja subiektywna opinia, ale przyznam, że raczej nie dostrzegam tam zamierzonego promowania poprawności politycznej - tak na mój rozum to raczej zbiór porad napisanych pod wytyczne korporacyjnego działu prawnego (tak, aby wyeliminować jak najwięcej potencjalnych źródeł pozwów o dyskryminację lub szerzenie nieprawidłowych światopoglądów). Aż się uśmiechnąłem przy tym pod nosem czytając fragment o zakazie odgrywania w sesji scen związanych z posiadaniem niewolników - toż to ewidentnie disclaimer zrobiony pod rynek amerykański i może nawet nie chodziło tu o pozwy, tylko zejście z pola widzenia BLM? (ten ruch skupia w swych szeregach dość ekstremistów gotowych w porywach słusznego gniewu na płomieniste akty zemsty za krzywdy minionych pokoleń, puszczenie z dymem siedziby jakiegoś wydawcy nie przysporzyłoby im większego problemu). I tyle offtopu z mojej strony, a teraz prawilny kontent. Moim ulubionym systemem, wręcz absolutnym faworytem pozostaje od kilku lat Degenesis: Rebirth. Wcześniej bardzo lubiłem Neuroshimę, ale DEG zdeklasował ją zupełnie w moich oczach. Mechanika jest taka sobie, ani dobra ani zła, urzekła mnie w zamian wizja postapokaliptycznej Europy. No i poziom jakości, zwłaszcza oprawa graficzna, po prostu mistrzostwo świata. Wydawca zakończył tę linię RPG w bieżącym roku, ale zdołałem zdobyć niemal wszystkie podręczniki i bardzo się z tego cieszę. Nie mam nielubianego systemu. Jakoś nigdy nie zdołałem się przekonać do D&D, chociaż nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć - po prostu ani mechanika ani światy zupełnie mnie do siebie nie przekonały, chociaż robiłem sporo podejść (na edycji 3.5). I jeszcze kilka słów o nieodwzajemnionej miłości, Kryształach Czasu. Poświęciłem temu systemowi chyba najwięcej czasu w swoim erpegowym życiu, zwłaszcza na portalu KC, a zakończyłem tę romantyczną relację ze złamanym sercem zrobiony w balona przez Artura Szyndlera, który wszystkim nam fanom robił przez długi czas sieczkę z mózgu mamiąc opowieściami o niemal ukończonej Złotej Edycji… __________________ Królestwo i pół księżniczki za MG gotowego poprowadzić Degenesis!

10-06-2022, 20:52	#100
Marrrt Reputacja: 1	Śródziemie MERP to zdecydowanie najgorszy system z jakim miałem styczność. Co do najlepszego to dotąd żaden mnie zachwycił. Chyba starcze nieprzejednanie ze mnie wyłazi Co zaś się tyczy tego tekstu w podręczniku do systemu Pathfinder to niczego nadzwyczajnego w nim nie zauważyłem. Ot znak nowych, lepszych, niedziaderskich czasów. A ukoronowaniem jest ten zabawny fragment: "These discussions are intended to keep players safe, and so it’s not okay to ask why someone wants a type of content banned. If someone wants it banned, ban it—no questions asked." __________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin

06-06-2022, 20:42	#91
Anonim Reputacja: 1	Dodam od siebie, że w podręczniku do 2 edycji Pathfindera są jakieś bzdury genderowe, żeby dodawać na swojej karcie postaci "pronouns" i jeszcze w dziale mistrza gry jest o "odpowiedzialności" mistrza gry do wyrzucania normalnych graczy, gdy ci nienormalni poczują się niekomfortowo. Nie wspomnę nawet, że w podręczniku o ważnych dla Pathfindera BNach (chyb a to się nazywa Lost Omens Legends) jako pozytywna postać jest przedstawiona zboczona kobieta, która atakuje ludzi za bycie normalnym.