Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-06-2022, 07:59   #95
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Asmodian Zobacz post
Dementuję to. Nic tam takiego nie ma. Jest tylko wzmianka, że jeśli płeć postaci jest określona (jakakolwiek), to warto dodać zaimki. Biorąc pod uwagę jakie mieszanki potrafią robić gracze, mając pierdylion dodatków, opcji, featsów etc. , to chyba uzasadniona rada?.

Odpowiedzialność mistrza gry jest - za rozwiązywanie problemów w grze na bieżąco - z przedstawionymi przykładami. Nie ma słowa o "normalności" i "nienormalności" a jedynie o tym, by gra była fair i komfortowa dla wszystkich. Właściwie standardowe BHP dla misia gry jak radzić sobie z trudnym "contentem" - biorąc pod uwagę zmniejszający się wiek odbiorców podręczników, wskazówki takie też wydają mi się uzasadnione.
Dementuję twoje dementowanie. To nie jest żadna uzasadniona rada, a wciskanie genderowej (politycznej) ideologii do gry rpg i to w takim ważnym miejscu gry jakim jest karta postaci. Gracze dzielą się na mężczyzn i kobiety i to z tego punktu widzenia oglądamy świat. Jak ktoś chce odgrywać bezpłciowy śluz to i tak będzie ten śluz miał osobowość męską lub żeńską - w zależności jak będzie odgrywany. Jak na przykład w Stargate gdzie Goa'uldy były aseksualne, ale miały osobowość, którą z punktu widzenia ludzi łatwo było określić na męską lub żeńską.

Odnośnie odpowiedzialności mistrza gry to w tym podręczniku zjechali tak głęboko w politykę, że równie dobrze mogłaby to być ulotka polityczna - chodzi o strony 485 i 486 - głównie w "A welcoming environment". Wszystko uszyte na jedną miarę i to bez żadnego uzasadnienia niczym w dystopii 1984. Wyrzucanie ludzi z gry, bo "język ciała" drugiego gracza wskazuje, że temu jest smutno. Wyciąganie jakichś kart zmuszających do zmiany fabuły gry bez żadnego uzasadnienia przez jednego z graczy. Porównywanie niewolnictwa z dawnych czasów do pedofilii itd itp.

Cytat:
Napisał Asmodian Zobacz post
Tu się nie wypowiem, bo nie klasyfikuję zachowania BNów jako "normalne/nienormalne" a raczej jako spójne z przedstawionym światem lub nie. Golarion akurat jest ciekawy w kilku miejscach i wygląda na całkiem badassowe miejsce. Pełno tam tyrani i konceptów, które dziś pewnie nie mieszczą się w ogóle w standardach normalności kogokolwiek tutaj (kraina rządzona przez umarlaków czy wiedzmy chociażby). Nie wiem, czy jest dobrze odzwierciedlany w sesjach - te na forum wydają mi się bardzo klasyczne, wręcz cukierkowe, bo chyba większość traktuje Pathfindera jako klona DDków, w takiej ładnej, kolorowej, wręcz kreskówkowej oprawie. Jak bajki dla dzieci. To oczywiście tylko moje odczucie, i nie wątpię, że ktoś uważa inaczej.
Najwyraźniej autorzy uznali, że agresywna ideologia polityczna gender z XXI wieku jest "spójna" ze światem fantasy o poziomie technicznym średniowiecza.

Ja to nazywam wciskaniem polityki do gier rpg, ale możecie to nazwać inaczej.



Gorzej zrobili w Scion ed.2 z jednym z głównym bohaterów Scion ed.1 - też w imię walki politycznej, bo wszędzie muszą wpychać swoje ohydne ideologie.



A tak to okej. Dobrze bawiłem się w Pathfindera ed. 1 na tym forum.
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem