Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-06-2022, 16:01   #13
Crach
 
Reputacja: 1 Crach nie jest za bardzo znany
Sytuacja nie rozwijała się pomyślnie. Najpierw zaczęła sie walka której być może lepiej było uniknąć. Gdy wybuchła, wolałby aby jeśli się dało jak najszybciej ją zakończyć pozbywając się szajki Barnaby. Jednak jak sie obawiał brakowało jednomyślności.

Nawet teraz gdy konflikt na chwilę ucichł łatwo było zauważyć spore niezdecydowanie , a może nawet brak wiekszego zainteresowania, po hmm powiedzmy jego stronie barykady.
~Swoją droga ciekawe co to za zielsko pali ta dziewka. Zachowuje się tak jakby to co się dzieje było widowiskiem które jej nie dotyczy. Zaledwie ciekawostką być może wartą obejrzenia a nie czymś co może aż nazbyt realnie wpłynąć i to dosyć dosłownie na jej życie~ Taki brak zainteresowania sugerował albo znaczną potegę pozwalającą stać ponad zagrożeniami , w co wątpił , albo jakiś naprawdę mocny środek odurzający.

Odpowiedział skinieniem Fabianowi dziękując za oddanie sztyletu

-Może lepiej będzie jeśli formalności załatwimy w bardziej cywilizowanym i bezpiecznym miejscu. Całe poprzednie zamieszanie mogło ściągnąć niebezpieczną uwagę. Przy odrobinie pecha słowa panicza von Magnis o ataku uszatych by przerwać walkę i zwrócić uwagę wszystkich mogą okazać się bardziej prorocze niż by nam sie to podobało. Powiedział głośno tak by wszyscy go usłyszeli.

Sam stanął z resztą tak by móc zareagować na rozwój sytuacji nieważne jaki kierunek obierze. Czy miałoby to być wyruszenie w drogę czy kontynuacja konfliktu czy nawet kolejny atak Uszatych. Miał nadzieję że sprawa rozwiąże się szybko bo przeciągająca się sytuacja narażała ich na to ostatnie im dłużej trwała, a przy ich poziomie współpracy następnego ataku buntowników mogą nie przetrwać

___________________
1, 18, 18, 4, 16
 
Crach jest offline