Wątek: Slayers RPG!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-09-2007, 12:16   #116
Almena
 
Almena's Avatar
 
Reputacja: 1 Almena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputacjęAlmena ma wspaniałą reputację
Lina; z fireballem w ręku oczekujesz na stwora, który ma się wynurzyć. Czekasz, czekasz, czekasz... -_-‘ Ślad z bąbelków przesuwa się zaś w stronę brzegu.
- Gońmy to, zanim odpłynie! – Amelia chwyta za wiosła i ruszacie w pogoń za bąbelkami na wodzie oO.

Gourry; twoje zawołanie pozostało bez odzewu. Kiedy Naga rozpaliła ognisko, słyszysz niespodziewanie syk z krzaków. To coś nadal tu jest, tylko siedziało cicho! Teraz zaś zmyka, wyraźnie słyszysz, jak biegnie, wzdłuż brzegu jeziora!

Lina;
Nad brzegiem jeziora pojawia się świetlisty punkt. Chyba Gourry i reszta rozpalili ognisko. Ślad z bąbelków, ‘zmierzający’ dotąd w stronę ogniska, zakręca nagle i kieruje się w lewo, jakby namierzał coś, co przesuwa się wzdłuż brzegu. Kiedy wytężasz wzrok, zauważasz sylwetkę kogoś biegnącego pomiędzy drzewami przy brzegu, ale znika ci rychło z oczu za gęstymi szuwarami. Ślad z bąbelków nadal mknie ku brzegowi. Amelia sapią i dysząc wciąż wiosłuje. Wreszcie Zelgadis lituje się na nią i odbiera jej wiosła, dzięki czemu przyspieszacie znacznie.
 
__________________
- Heh... Ja jestem klopotami. Jak klopofy nie podoszają za mną, pszede mnom albo pszy mnie to cos sie dzieje ztecytowanie nienafuralnego ~Dirith po walce i utracie części uzębienia. "Nie ma co, żeby próbować ukryć się przed drowem w ciemnej jaskini to trzeba mieć po prostu poczucie humoru"-Dirith.
Almena jest offline