Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-06-2022, 19:01   #4
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Ooo, polityczny temat zainicjowany przez samą moderację kryjącą Alex Tyler, żeby ta nie zarobiła bana za "ciężki offtop", poruszanie tematów politycznych i pisanie w innym języku niż język polski bez żadnego powodu. Spoko.
Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
bla bla bla
Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
Ja wiem, że jesteśmy na Lastinn, wielu z was też ma swoje lata, a i długi okres spaczenia dawnym środowiskiem erpegowym swoje robi. Ale trywializowanie tematu czy zwyczajne żartowanie z niego jest dość niesmaczne. Bo to w sumie poważna sprawa.
Nie.
Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
I nie kwestia żadnego "światopoglądu", "kaprysu" czy "gustu", a zwykłej ludzkiej przyzwoitości.
Jakbym czytał uzasadnienie Akcji T4, gdzie Niemcy twierdzili, że "zwykła ludzka przyzwoitość" nakazuje eksterminowanie chore osoby. Albo zakaz porodu w jednym miesiącu w jednym chińskim mieście, żeby zgadzało im się w statystykach na cały rok.

To co przedstawiasz jest ideologią polityczną. Próbą stworzenia nowej cywilizacji, której pragniesz być częścią, a która dla mnie i naszych europejskich przodków jest cywilizacją obcą i złowrogą niczym realizacja ideologii Pol Pota w Kambodży.

Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
Ofiara przemocy nie ma obowiązku spowiadać się kolegom od udawania wróżek i kowbojów, dlaczego pewne rzeczy wywołują u niej niemiłe wspomnienia (mówiąc eufemistycznie). Po prostu nie poruszamy danego drażliwego tematu podczas gry, bo tak zwyczajowo postępują wyrozumiali, dojrzali i kulturalni ludzie. No ideology needed. A jak komuś drobna zmiana w fabule wykolei jego wagonik, to niech się nauczy prowadzić prawdziwe RPG, a nie klepać railroady.
Nie ma obowiązku spowiadać się, ale co ważniejsze nie ma obowiązku grać w rpg. Skoro jej psychika nie pozwala jej pobawić się w grę, w której używa się wyobraźni to niech odwali się od gier, w których używa się wyobraźni i niech nie zatruwa innym ich hobby.

To jest bardzo proste.


Jeszcze jakby to dotyczyło MG, w sensie gracz podchodzi do MG i mówi "hej, nie lubię tematyki seksu, więc jakby dało się to pomijajmy, ok?" - no to MG mógłby spełnić taką prośbę, ale akurat tacy od "safety tools" - jak to zresztą napisano w podręczniku do Pathfinder ed. 2 - nie tylko żądają dostosowania się od MG, ale jeszcze od współgraczy I JESZCZE, żeby najlepiej mg siedział im w głowie i reagował jakby może, przypadkiem, ewentualnie taki miał obrazić się na podstawie niezamierzonej, ewentualnej obrazy współgracza.

To są chorzy ludzie, którzy nie panują nad swoją chorobą, a choroba panuje nad nimi i powinni iść na terapię, a nie grać w rpg z obcymi ludźmi. Ewentualnie na terapię z grą rpg, bo może takie są.

Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
Warto podkreślić, że nie każda sesja jest w gronie dobrych znajomych (wtedy takie narzędzia są zwyczajnie zbędne, bo każdy doskonale wie, na co sobie może pozwolić). Zwłaszcza w dobie powszechnego dostępu internetu. Tego typu porady dotyczą przede wszystkim grania z kompletnymi nieznajomymi (np. na konwencie), lub osobami, które znamy, ale dość słabo. Wtedy właśnie nie mamy pewności z kim tak naprawdę mamy do czynienia i na co może wpaść nasz MG czy współgracz. Dlatego właśnie ustala się pewne elementarne zasady zdrowej rozgrywki. M.in. wymienioną. I to nic bagatelnego, bo jeśli naprawdę trafimy w trigger ofiary przemocy fizycznej czy w inny sposób straumatyzowanej osoby, to może dojść np. do omdlenia (które przy okazji może poskutkować urazem) czy ataku paniki.


Osoby, które w ten sposób reagują na elementy gry wyobraźni w ogóle nie powinny grać w gry wyobraźni, a już w szczególności nie grać z obcymi osobami. Jeśli kogoś ranią słowa użyte w grze rpg do tego stopnia, że mogą omdleć albo dostać ataku paniki to znaczy, że są chore i powinny leczyć się psychiatrycznie, a nie szlajać się po obcych ludziach i zatruwać im życie swoją chorobą.

Trzeba odróżnić, gdy komuś coś nie podoba się od tego, że ktoś jest chory psychicznie. Kontynuując przykład powyżej jak mimo wszystko w grze pojawi się temat seksu (powiedzmy, że z winy współgracza) to prawidłowa reakcja gracza, który prosił, żeby nie było tego tematu to próbować odciągnąć fabułę w innym kierunku (i liczyć, że mg pomoże w tym) i ewentualnie po sesji powiedzieć mg, że nie podoba mu się zachowanie tego gracza i nie chce już z nim grać. Na forum można takie rzeczy dogadać w czasie sesji. Wszystko to jest w ramach normalności, a nie żadnego mdlenia, czy dostawania ataku paniki.

Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
Trzeba dużo złej woli albo beztroskiej ignorancji, by sugerować, że narzędzia bezpieczeństwa służą do trollowania sesji.
Do czego innego miałyby służyć wśród normalnych osób? Być może moi przedmówcy w drugim temacie jedynie sugerowali to, ale ja tak twierdzę. To nic innego jak trollowanie sesji, a bardziej szczegółowo: zatruwania ludziom hobby poprzez wymiotowanie na nich problemów swojego prywatnego życia i swoich problemów psychicznych.
Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
To jak mówienie, że zgłaszanie gwałtów przez kobiety służy do niesłusznego oskarżania niewinnych mężczyzn.
Nie. Porównanie złe. Ale i tak czasami służy do niesłusznego oskarżania.

Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
To jak mówienie, że zgłaszanie gwałtów przez kobiety służy do niesłusznego oskarżania niewinnych mężczyzn. Zwykły absurd (niesłuszne oskarżenia o gwałt to zaledwie kilka procent wszystkich zgłoszeń i piętnowanie wszystkich zgłaszających tego typu przestępstwa za takie nieliczne przypadki nie przyniosłoby niczego dobrego; analogicznie należy myśleć o omawianym narzędziu banowania contentu na sesji).
To jest kłamstwo promujące pewną chorą ideologię polityczną. Niesłusznych oskarżeń o gwałty jest sporo, a w szczególności gdy jakiś pechowiec natknie się na kobietę fałszywie oskarżającą.

Tu nie ma żadnej analogii, bo jak komuś zdrowie psychiczne (lub jego brak) nie pozwala brać udziału w grze opartej na wyobraźni to niech nie bierze w niej udziału. Ofiary gwałtów nie mają takiego wyboru. To jest w ogóle absurd porównywanie ofiary gwałtu do "ofiary" pojawienia się w grze rpg tematyki, która jej nie odpowiada.

Jak można tak bardzo pogardzać ofiarami gwałtu, żeby porównywać ich do ludzi dołączających do gry rpg, żeby wylewać swoje problemy prywatne na współuczestników i psuć im zabawę? Obrzydliwe.

Cytat:
Napisał Alex Tyler Zobacz post
Ba, ja, która gram z reguły z ludźmi młodymi i często progresywnymi, tylko raz w życiu byłam świadkiem użycia tej owianej złą sławą "karty X". A raczej czegoś w tym stylu. Pewnego razu jedna z współgraczek zwyczajnie powiedziała podczas sesji, że czuje się niekomfortowo, z tym że moja fanatyczna justycjariuszka jest jak na jej gust zbyt obrazowa i oddana w wieszaniu, obcinaniu nosów, rąk, nakładaniu piętn itd. Więc na jej życzenie ograniczyłam tego typu opisy i brutalność. Sesja aż tak wiele na tym nie straciła. W końcu nie było to sednem przygody. Zresztą, do tej pory każdy już dobrze wiedział, jaka moja postać jest i co robi.
To można było normalnie załatwić rozmową po danej sesji, a jeśli przez internet w sesji rozłożonej na wiele dni czy tygodni to poprzez kontakt gracza i MG. Jakby ktoś mi powiedział, że czuje się niekomfortowo ze względu na szczegółowe opisywanie tortur czy masakrowania kogoś to bym stwierdził, że cieszę się, że gra wpływa na jej stan emocjonalny. Jak czuje to znaczy, że żyje.

 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 11-06-2022 o 19:11.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem