Mam wrażenie, że główny problem Alex wynika z tego, że przeciwstawia swoje "przyjazne granie w RPG" jakiejś złej, krwiożerczej grupie jak tu ujęła "nerdów udających magów i wróżki". Jeśli faktycznie gra się z takii ludźmi, to przed jakimikolwiek narzędziami krokiem jest zmiana grupy. Po prostu.
I niech grają po swojemu.
Robienie jakiejś krucjaty "jak śmiecie grać w taki sposób" jest postawą w do…ładnej symetrii do Anonima. Ten sam kierunek wektora działań tylko przeciwne zwroty.
__________________ Otium sine litteris mors est et hominis vivi sepultura. |