Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-09-2007, 15:30   #108
Lorn
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
Adriell

- Niee! – próbował powstrzymać krzykiem cios anioła, ale jego miecz był już w ruchu i sięgnął celu.
- Ciekawe, jak teraz wyciągniesz z niego informację, dokąd przeniósł tamtego diabła? - powiedział poirytowany wyskakując jednocześnie z samochodu obok konającego sługi sił Zła i położył dłoń na wąskiej ranie na plecach ociekającej krwią. Wypowiedział słowa pieśni leczenia i rana zasklepiła się. Charczący oddech diabła wyrównał się, lecz ten nadal był nieprzytomny
- Pomóż Rafale i przytrzymaj go, żeby przypadkiem nie uciekł, to wydobędę z niego te informacje. Raczej nie da się ich wydłubać mieczem. – powiedział całkiem poważnie, choć pewnie niektórzy mogliby uznać to za żart. Niestety Serafini nie zawsze potrafili uchwycić tę subtelną różnicę.
- Jak już je odzyskam, to wtedy go zabijesz, zgoda?
- Do czego to dochodzi na tej Ziemi, żeby anioł leczył diabła. Koszmar. - myślał sobie.
 

Ostatnio edytowane przez Lorn : 11-09-2007 o 15:41.
Lorn jest offline