Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-06-2022, 12:37   #180
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Diana przywitała się z babcią Ateną nieco skrępowana. Babcie nie były czymś, co często występuje w jej otoczeniu.
- Eee fanie że pani pomogła Deanowi eee ze wszystkim eee.
Potem pojechali do domu. Przywitała się z panią Murphy.
- No tak se szliśmy i się napatoczyliśmy – rzekła śmiejąc się nerwowo.

Potem gdy wstała Joan, wzięła ją i uścisnęła mocno unosząc w powietrze.
- Napracował się nasz gremlin komputerowy. Dziękiy – zapytała cicho.

Następnie przyszedł czas na picie herbaty. Prawdę mówiąc, w tym nastroju wolałaby się napić kawy gorzkiej jak życie. Albo herbaty z whiskey. Ale wzięła ciasteczko i herbatę bez cukru. Potem zaczęła opowiadać o szkole z akcentem godnym Eaton.
- Pan Theofilus od historii znowu się upił więc go zaprowadziłam do domu. To miły człowiek, ale większość szkoły śmieje się z jego imienia i nazywa pedofilusem. To dlatego, że wywalili go ze starej szkoły. Tak naprawdę zrobiono to, bo sypiał z mężem dyrektorki. Jesika przyszła trzeci raz do szkoły. Tyle, że zaczęła rodzić. Ale pani Henrietta od angielskiego nie przerwała sprawdzianu. Sanitariusze odbierali więc poród na korytarzu, a pisaliśmy. Jesika dostała F. Monique , od matematyki, po tym jak została po lekcji z Kamilą, stwierdziła, że dziewczyny też są okej, więc teraz przez całą lekcję podrywa nie tylko uczniów, ale też uczennice. Kamila to taka punk-gotho-lesbijka, całkiem ładna, ale ma tyle kolczyków, że mógłby ją porwać magnes jak robcopa. No i ta nauczycielka, Monique kręciła tylkiem pisząc na tablicy, to Jean Bapitiste powiedział, że jak ją swędzi tyłek, to mogą być owsiki i są na to leki. Tak bez złośliwości to powiedział. I teraz za każdym razem, gdy kręci tyłkiem cała klasa brechta. I ktoś ukradł kilka opakować lakieru, ale to były takie łebki co chciały to wąchać tylko pożar wywołały w starej cementowni. Słowem, nic ciekawego. . A co u pani w pracy, bo praca w tym mieście w szpitalu musi być trudna… – zapytała z troską.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem