Przed Szeją byli inni i badali. Podałem nazwiska. To nie magistrzy, to doktorzy, w trakcie habilitacji. Podaję to skoro stwierdzasz, iż to magistrzy.
Jeśli chodzi o prof. Lichańskiego, to znany badacz kultury popularnej. Ogólnie fantastyki , gier także. Utrzymuje (a przynajmniej utrzymywał) kontakty z fandomem, więc możesz być pewien, że wie, o czym pisze i że ma kontakt z żywymi odbiorcami. Nie bada ich jak motylków. Wręcz przeciwnie, zna zjawisko od strony fanowskiej również. Co do pracy Szeji, krytykowali ją także ci, którzy grają regularnie w erpegi i oprócz tego zajmują się naukowo zjawiskiem gier.
nie mówię, że to praca do niczego, bo nie jest. Za to jest dyskusyjna. Nie wierze tez , że w jednej pracy można wszystko napisać o grach fabularnych. na pewno jedna praca naukowa nie wyczerpuje tematu.
Pozdr
Ostatnio edytowane przez kitsune : 11-09-2007 o 19:48.
|