- Orgof z Athel Loren - przedstawił się elf. Lekko skinął głową. - Czarodziej - dodał. - Władam, między innymi, magią ognia.
- W te strony przywiodły mnie poszukiwania brata, Eryastyra - mówił dalej - który jakiś czas temu walczył w tych okolicach z nieumarłymi.
Orgof uznał, że powód przybycia do Templehofen warto wyjawić jak najszybciej.