Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03-07-2022, 11:48   #71
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

- Witaj bracie - Krugan zwrócił się do człowieka odpowiednio. - Jestem Krugan syn Volgara, z klanu Ullek, w służbie pana naszego Gazula - uznał, iż warto zjednać sobie człowieka, podając mu coś więcej, niż swoje imię.

- Wyruszyłem do waszego miasta z bożego impulsu, po drodze znajdując towarzyszy, którzy pomogli mi cało dotrzeć aż tutaj - rozłożył ręce nie wiadomo czy starając się tym gestem wskazać kompanów stojących za nim, czy może objąć nimi wskazywane miasto.

Odczekał, aż człowiek i elf sami się przedstawią.

- Zawędrowałem aż tutaj za sprawą spotkania pewnego nowicjusza imieniem Hubert, być może znacie go? - zadał potem pierwsze z pytań, pozostawiając resztę na później.
 
Gladin jest offline  
Stary 04-07-2022, 09:55   #72
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Orgof z Athel Loren - przedstawił się elf. Lekko skinął głową. - Czarodziej - dodał. - Władam, między innymi, magią ognia.

- W te strony przywiodły mnie poszukiwania brata, Eryastyra
- mówił dalej - który jakiś czas temu walczył w tych okolicach z nieumarłymi.

Orgof uznał, że powód przybycia do Templehofen warto wyjawić jak najszybciej.
 
Kerm jest offline  
Stary 04-07-2022, 10:55   #73
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
Zygfryd usilnie próbował sonie przypomnieć czy poza swoim imieniem kiedykolwiek posługiwała się jakimś nazwiskiem, przydomkiem czy może pseudonimem jednak nic takiego nie przychodziło mu do głowy. Nigdy nie było mu to potrzebne do niczego. Jednak tu i teraz gdy jego nowo poznani towarzysze przedstawiali się z imion i nazwisk, z pochodzenia i z przynależności zrobiło mu się jakoś tak dziwnie.

- Nazywam się Zygfryd. - Odezwał się jako ostatni po czym po chwili dodał.
- Po prostu Zygfryd. Przybyłem tu w celu dotarcia do znajdującego się w Templehofen Kolegium Magów, jednak po drodze już się dowiedziałem, że prawdopodobnie przybyłem za późno. Jednak tak czy inaczej dotarłem tu z nowo poznanymi towarzyszami. Być może znajdę chociaż jakieś szczątki wiedzy lub chociażby informacje gdzie jest najbliższe inne Kolegium.
 
__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.
Connor jest offline  
Stary 04-07-2022, 17:52   #74
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Zakonnik z ukłonami przyjmował słowa każdego z mistrzów, za każdym razem odpowiadając:
- Jestem brat Adolphus, gościu.
Jeśli dziwił się przybyłej, osobliwej kompanii, grzecznie nie dawał tego do zrozumienia.

Elfowi odparł, że z powodów wskazanych przez Zygfryda nikt w mieście nie będzie mógł wydać mu należnej, jako elfowi, licencji czarodzieja.
- Kolegium Światła upadło, to prawda. Po najeździe nieumarłych bronili się zaciekle, ale ustąpili pod masą wrogów. Nie przeżył nikt z kapituły. Skąd to wiem? Z okna mojej celi widać kolegialną wieżę, a nikt tam nie wchodził od tych strasznych wydarzeń poprzedniej jesieni. W wieży ostało wiele własności magów, ale pani McCool kazała wszystkie drzwi i okna zawrzeć, by nie została ona rozkradziona. Zabraliśmy tylko żywność z ich spiżarni.

O nowicjuszu, Hubercie, Adolphus nic nie wiedział.
- Nie przebywał u nas taki. My tworzymy świątynię, bezpieczną przystań każdego pielgrzyma, ostoję tutejszej ludności. Najbliżej seminaria prowadzone są za Lasem Głodu, w klasztorach Morra i Taala. Możemy tam posłać wieści o poszukiwaniach barką, jeśli to może pomóc, Kruganie zadeklarował.

Zakonnik również zadawał pytania. Orgofa zapytał, kim jest jego brat i czy może mu jakoś pomóc, a Zygfryda o jego macierzyste kolegium oraz dokumenty.
- Musisz się koniecznie zgłosić do pani burmistrz, by odnotowała Twoją obecność, Zygfrydzie. Na pewno znasz prawo, muszą zapisać dla potomnych twe imię i dzień przybycia.
 

Ostatnio edytowane przez Avitto : 05-07-2022 o 21:18.
Avitto jest offline  
Stary 05-07-2022, 20:19   #75
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Będę wdzięczny za wysłanie wiadomości - krasnolud podziękował. - Pełna treść objawienia, która mnie tu skierowała brzmi tak
Cytat:
Gdy wzejdzie młode zboże na jałowej ziemi
Gdy wojownik złoży pancerz w skrzyni
Gdy chromego uleczy łuna złota
Wtedy ujawnisz czyja jest zgniła wielka broda
Wytłumaczyłem to sobie tak:
Minęła zima, na polach wschodzi ozimy zasiew.
Panna Róża przysięga, że niejaki von Grossheim ze zgryzoty porzucił tradycje rycerskie.

Czy jedno bądź drugie coś wam może na myśl nasuwa?
- khazad drążył wątek, który nurtował go najbardziej.
 
Gladin jest offline  
Stary 07-07-2022, 09:03   #76
Highlander
 
Connor's Avatar
 
Reputacja: 1 Connor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputacjęConnor ma wspaniałą reputację
- Tak też zrobię. - Odpowiedział Zygfryd.

W sumie po informacjach o zniszczeniu Kolegium Magów i utracie głównego celu jego podróży tutaj czuł się jakby zeszła z niego cała para.
Postanowił rzeczywiście skierować swoje pierwsze kroki do pani burmistrz. Nie tylko, żeby dopełnić formalności prawnych, ale też wierzył, że być może tak uzyskać jakiekolwiek informacje.

Potrzebował uchwycić się chociażby rąbka nadziei w ty smutnym świecie.
Postanowił jednak poczekać, aż wszyscy załatwią tutaj swoje sprawy i miał zamiar zaproponować, że jeżeli nadal chcą kontynuować podróż razem, żeby każdy z nich miał czas na pozałatwianie swoich spraw i spotkanie ponowne w późniejszej porze dnia.
 
__________________
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. A co jest drugim. Biały Wilku?
- Nie ma przeznaczenia - jego własny głos. - Nie ma.
Nie ma. Nie istnieje. Jedynym, co jest przeznaczone wszystkim, jest śmierć.
Connor jest offline  
Stary 12-07-2022, 21:27   #77
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Orlofowi nie zależało na licencji, jako że nigdy nie potrafił zrozumieć zaufania ludzi do jakiegoś papierka. Nie powiedział jednak tego na głos.
Opowiedział za to o swym bracie. Spytał też, jaki jest cel gromadzenia się wojska za murami miasta.

- Gdzie możemy przenocować? - spytał.

Planował też porozmawiać z panią burmistrz, ale uznał, że zakonnik nie musi o tym wiedzieć.

- Czy jakoś możemy pomóc? - zadał kolejne pytanie. Zawsze istniała szansa, że znajdzie się coś ciekawego do zrobienia.
 
Kerm jest offline  
Stary 12-07-2022, 22:46   #78
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Szafarz zaproponował wędrowcom skromny nocleg w świątyni.
- Wygód tu może i nie uświadczycie, ale szukających u nas schronienia nie ma obecnie wielu. Fakt, w mieście będzie przez kolejne dni brakowało wolnych łóżek. Jutro rozpoczyna się turniej rycerski, zatem ludzi wszędzie będzie wielu. To, coś Orgofie wziął za wojsko, to poczty przybyłych na zmagania. Rozbijają obozowisko tuż obok pola turniejowego.

Na propozycję pomocy Adolphus uśmiechnął się nieskrywanie.
- Świątynia cieszy się względami Sigmara, mamy ludzi i zasoby, nawet w tych, ciężkich, czasach. Poradzimy sobie bez magii, na pewno – mówił, gestami rąk odżegnując się od pomysłu przyjęcia pomocy.

Cytatom Krugana zakonnik poświęcił krótką chwilę namysłu, ale pokręcił jedynie głową.
- Wzmianka o kimś kulawym jest niejednoznaczna. Nie mamy jednak w mieście szpitala, ani przytułku dla chorych na umyśle. Nasz kaznodzieja jest lepszy w takie zagadki… Pewnie rzekłby, że chodzi jednak o chromę. Wydobywają ją na południe stąd z odkrywek, życiem ryzykując na Nawiedzonych Wzgórzach, ale jak ślepe zapatrzenie górników w zyski połączyć z leczeniem „łuną złotą”? Chyba tylko kometa naszego boga mogłaby takie światło wywołać, tylko jakie wydarzenia zwiastowałaby tym razem?
 
Avitto jest offline  
Stary 14-07-2022, 15:12   #79
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

- Więc mówicie, że dobrze byłoby z kaznodzieją porozmawiać? Gdzie go znajdę? - zapytał Krugan. - A ta kopalnia to daleko od miasta? Jak tam trafić?

Krasnolud nie sądził, aby chodziło o kopalinę. Ale może spotka tam pobratymców, dowie się czegoś o ich lokalnej społeczności.

Uzyskawszy stosowne informacje był gotów aby tymczasem się pożegnać, podziękować z góry za nocleg i udać z Zygfrydem, gdy ten będzie załatwiał formalności. Może przy okazji będzie kogo kolejnego wypytać o interesujące go sprawy. Rozglądanie się po okolicy to i tak w sumie to, co mógł zrobić. Dopóki nie dozna olśnienia jakowego, gdzie konkretnie skierować kroki, mógł równie dobrze snuć się po okolicy z kompanami.
 
Gladin jest offline  
Stary 22-07-2022, 11:26   #80
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Przed pożegnaniem szafarz wskazał Kruganowi, że kaznodzieja, o którego pytał krasnolud, za dnia przebywa w okolicy świątyni. W czasie turnieju będzie również nawoływał ludzi opodal pola turniejowego.

Wskazał również położenie kopalni barwnika, która zlokalizowana była w pobliżu domu na bagnach, który dobę temu spalili. Kawałek dalej bagna ustępują nizinnym pagórkom, w zboczach których mają pracować górnicy. Dostęp do tego miejsca możliwy jest z traktu prowadzącego do Lichbergu.

Ostatnimi źródłami światła tego dnia były setki świateł: świec w domach, lamp dzierżonych przez podróżnych, ognisk na błoniach nad rzeką, pochodni na wieżach. Wraz z niewyraźnymi w mroku zarysami starych budowli widok był jednocześnie tajemniczy i niosący nadzieję. Okolica była bezpieczna i ludna.

Siedziba miejskiej rady i pani burmistrz była znajdowała się nieopodal, w wąskim, murowanym budynku. Pełniący straż przy frontowych drzwiach osiłek nie czynił wędrowcom problemów przy wejściu do gmachu. W środku szczupły urzędnik poprosił o chwilę cierpliwości w oczekiwaniu na wizytę.
Ściany wnętrz były gołe, nosiły liczne oznaki starości, a w końcu korytarza składowano skrzynie. Na jasnych niegdyś farbach wiele było uszkodzeń, przetarć i śladów pospiesznego sprzątania. Urząd utracił swój pierwotny wygląd, tak jak i zmieniło się jego przeznaczenie w czasach po wojnie.

Wędrowcy zostali przyjęci w niedużym gabinecie. Wdowa McCool siedziała na krześle, obok którego stał chudy mężczyzna w czystym i eleganckim stroju. Przy ścianie po prawej siedział skryba. Wszyscy byli bladzi, ale to panią burmistrz wyróżniała skóra przypominająca papier. Lata odcisnęły na niej swoje piętno – wyglądała słabo, a szacunkowo mogła mieć nawet ponad 60 lat.
Wszyscy troje byli zdumieni, gdy wędrowcy przedstawili siebie i cele swej wizyty w gmachu.

- Mistrzu Zygfrydzie, witam w imieniu całego miasta – odezwała się pani burmistrz, a jej głos był jak stal oręża, chłodny i ostry.

Pytania czarodzieja o Kolegium Światła pozwoliły mu uzyskać potwierdzenie dotąd uzyskanej wiedzy.
- Bronili miasta chyba najdłużej, o czym sigmaryci nie chcą oczywiście słyszeć. Nigdy im nie zapomnimy czasu danego na ucieczkę dla wielu mieszkańców – wyjaśniał dobrze odziany Gregor, rajca z cechu włókienniczego.
- Dlatego czekamy na przedstawicieli Kolegium, by przekazać im ich własność. Póki co, wieża jest pod strażą i zakazem wstępu – dodała burmistrz.
Skryba skrobał piórem po papierze.
 
Avitto jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:01.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172