Badacze z CKMami
Jeszcze sie nie spotkalem.
Przeciez to MG akceptuje lub nie postaci.
Wystarczy pierwsze dwie godziny kazac im biegac po wysublimowanych przyjeciach, bibliotekach, uniwersystetach, pogadac NPCami na poziomie i IMO kazdy lapie klimat.
Zew Cthulu - rzeczywiscie noc jest tu najodpowiedniejsza, bo tworzy klimat w umyslach graczy. Muzyka - spotkalem sie wiele razy, sam probowalem, ale mnie na przyklad rozprasza dobieranie muzyki i sam nie stosuje.
W ZC mi niemal nie zdarzalo sie prowadzic walki. Zupelnie inna koncepcja horroru. Za kazdym razem gdy walka sie zdarzala (z horrorem, nie z ludzmi), klimat sie gdzies gubil. Chyba ze cos naprawde malego, pojedynczego, a walka to raczej obrona i ucieczka.
W ZC czesto wplatalismy kryminaly lub zagadkowe zdarzenia, nie majace nic wspolnego z Cthulu. To jak w Alienie, nie mozna co sesja pokazywac Obcych, bo nie beda robic wrazenia.
U jednego z mstrzow uwielbialem jego zamilowanie do wymyslania zagadek logicznych. W kazdej sesji znalazl jakis sensowny pwood by ja wprowadzic. To bylo bardzo mile dla graczy, o ile ich nie namnozyl. Sam niestety nie posiadlem takiej umiejetnosci.