Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-07-2022, 13:31   #10
Lord Melkor
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację
Joachim miał dużo do przemyślenia wieczorem po spotkaniu Zboru. Pojawiało się przed nim coraz więcej ścieżek, a patrzenie przez gwiazdy na ścieżki losu nie zawsze było łatwe, choć dzięki naukom Mergi jego wiedza i moc się zwiększały. Jednak tak jak powiedział, chciał zakończyć sprawę Syreny skoro ją już rozpoczął. Raz już wziął na łowy uroczą bardkę Nije, chociaż udział kogoś nie będącego w Kulcie w tej misji mógł rodzić trudności, dlatego więc zdecydował się postawić wróżbę. Pogoda dzisiaj pozwalała na obserwację gwiazd, jednak wynik, jak stwierdził z westchnieniem, wcale nie był jednoznaczny. Dobrze widoczna była Gwiazda Uroku, która zwykle oznacza coś magicznego i złowieszczego, spotkanie z czymś tajemniczym i nieznanym. Co zazwyczaj interpretuje się jako złowróżbne ostrzeżenie. Dość dobrze widoczna była Tancerka. Co zwykle jest symbolem pasji, pożądania i namiętności. Zastanawiał się, czy miało to symbolizować zarówno Nije jak i namiętne Slaneeshytki z którymi w tej sprawie połączył siły. Dobrze widoczne też były Dudy, symbolizujące oszustwo, podstęp i intryganctwo. Mogło to być ostrzeżenie przed podstępną naturą stworzenia, jak i przed tym, że zabranie Nije to niezbyt dobry pomysł skoro niej dotyczyła wróżba. Ale też te znaki mogły wynikać z tego, że poza Nije reszta grupki to byliby kultyści, więc sprawa wiązała się z oszustwem i intrygami pod adresem bardki. Postanowił się z tym przespać.

**********************************************

Następnego dnia rana jako przykładny obywatel miasta pojawił się na mszy w Świątyni Mananna. Nie był tam jedynym obecnym członkiem Zboru. Widział Otta, jednego z nowych członków co do którego nie zdążył jeszcze wyrobić sobie opinii, chociaż jego rozsądna postawa podczas ich wczorajszej narady spodobała mu się. Była też Pirora, z którą się przywitał oraz paru znanych mu przedstawicieli miejscowej elity. Zamienił słowo ze studentem Wolfgangiem, którego poznał na polowaniu zeszłej zimy oraz z Lady van Hansen, która przekazała mu, że jej znajoma byłaby zainteresowana wróżbą w ważnej dla siebie sprawie. Z uśmiechem odparł, że chętnie pomoże. Prowadzenie takiego podwójnego życia było dość wyczerpujące, choć miał wrażenie, ze idzie mu całkiem dobrze. Ciekawe czy i kiedy to się zmieni?

************************************************** *****

Grupa Łasicy


Kiedy dołączył do oczekującej w karczmie grupy Łasicy, byli z nim rybak Rupert i jego ochroniarz Gunther, obaj osobiście przez niego zwerbowani do Kultu. Podszedł do żartującego towarzystwa.

- Cześć dziewczyny, zawsze miło was widzieć w dobrym humorze, nawet w kiepskiej pogodzie. Po znakach które widziałem wieczorem, postanowiłem na razie nie brać ze sobą Nije, może poradzimy sobie bez niej, ostatnio zresztą nie chciała podążyć drogą morską. Lilly możemy wziąć jeśli tak chcesz Łasico, ona całkiem ładnie śpiewa. A i twoje granie na flecie może się przydać...- skinął głową Otto.

- Pytanie czy wszyscy płyniemy łodzią, czy też próbujemy zdziałać coś z lądu? Możemy też się podzielić na dwie grupy, jedna wywabi syrenę a druga w razie czego odetnie jej drogę ucieczki. Ja mogę moją mocą pozbawić ją głosu gdyby chciała nas zauroczyć.
 

Ostatnio edytowane przez Lord Melkor : 10-07-2022 o 19:07.
Lord Melkor jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem