Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-07-2022, 13:35   #28
Elenorsar
 
Reputacja: 1 Elenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwuElenorsar jest godny podziwu
& Nakpena

Liao i Nakpena udali się razem do lokum Chińczyka, który na miejscu wskazał Indianinowi, gdzie może usiąść. Z początku byli cicho. Pierwsze spotkania na herbacie między tą dwójka takie nie były. Nakpena nie należał wprawdzie do gaduł, niemniej jednak z początku próbował przerywać niezręczną - w swoim mniemaniu - ciszę. Z czasem nauczył się chińskiego zwyczaju, że do czasu poczęstunku nikt nie powinien się odzywać.

Gdy Nakpena usadowił się na swoim miejscu, Shuren w tym czasie zaczął przygotowywać ceremonię. Podgrzał wodę, którą przepłukał filiżanki, a także haiwan, specjalną czarkę z przykrywką, w celu ich ogrzania, a proces ten pozwalał zachować odpowiedni aromat naparu. Zestaw do parzenia herbaty miał oryginalny z Chin, od swojego mistrza sztuk walki, który nigdy nie porzucił tej starej tradycji i zakorzenił ją w swoim uczniu.

W trakcie, gdy woda była wstawiona do zagotowania, Liao powkładał liście herbaty do dzbanuszka, a gdy tylko woda zawrzała zalał haiwan wypełniony liśćmi herbaty, a następnie po kilku sekundach opróżnił go z płynu. Nakpena kiedyś zapewne byłby tym zdziwiony, jednak teraz znając tajemnice chińskiego przyjaciela wiedział, że w ten sposób oczyszcza się liście z kurzu i innych brudów.

Kolejne zalanie czarki, tym razem już z zakryciem i pozostawieniem na nieco dłużej do zaparzenia się. Po około minucie gotowy napar został przelany do innego dzbanuszka, a następnie gdy ten został w nim zamieszany, z niego nalano już gotową herbatę do filiżanek. Naczynia uzupełniono w około ⅓ pojemności. Resztę, jak tłumaczył kiedyś Shuren wypełnia przyjaźń i pozytywne emocje.


Napełnioną filiżankę Liao pochwycił w dwie dłonie i tak przekazał swojemu gościowi, który także przyjął ją w dwie dłonie jak nakazywał zwyczaj, a gdy gospodarz pochwycił i swoje naczynie obydwaj zaczęli degustację, której pierwszym etapem było powąchanie herbaty w celu czerpania przyjemności z jej aromatu w zapachowych filiżankach, a dopiero później skosztowali mały łyk.

- Dziękuję, że przyjęłaś zaproszenie - Rozpoczął rozmowę Chińczyk - To wiele dla mnie znaczy. Mało kto jeszcze szanuje tradycje.
- Tradycja to święta rzecz. Jeszcze raz dziękuję za zabranie mnie spod wraku - Nakpena skłonił głowę, wyrażając w ten sposób wdzięczność - pozwoliłem sobie wziąć dla Ciebie mały upominek - Indianin położył na stole niewielkie zawiniątko.
- To żaden problem. Zrobiłbyś to samo - Odpowiedział Chińczyk, po czym sięgnął po zawiniątko, wcześniej pochylając głowę w podziękowaniu i zaczął je otwierać.
- Myślę, że tak - odparł Indianin.
W środku paczuszki był proszek.
- Zaparz to tak jak parzysz herbatę, wlej do jakiegoś szczelnego naczynia i zabierz ze sobą. To sproszkowane grzyby. Gdy zrobisz z nich dekokt, powstaje silny środek przeciwbólowy. W trakcie tej wyprawy może się przydać. Tylko nie przesadzaj, wystarczy łyk, w nadmiarze wywołuje halucynacje.
- Zapewne tak, dziękuję ci - Chińczyk ponownie zawinął paczuszkę i odłożył ją na bok - W sprawie wyprawy. Obawiam się, że bezpieczniejsza trasa, która wskazaliśmy, raczej nie przejdzie. Młodzi, którzy nigdy nie widzieli świata poza społecznością, nie wiedzą co może ich tam czekać i nie myślą tymi kategoriami.
- Niestety. Rozdzielenie się nie wchodzi w grę. Z resztą w grupie jesteśmy bezpieczniejsi. Cóż. Będzie trzeba się dostosować. Powiedz, masz wszystkie potrzebne rzeczy do wyprawy? Może czegoś Ci brakuje, jest jeszcze chwila czasu żeby coś załatwić.
- Jeszcze nie zdążyłem sprawdzić co mogę ze sobą zabrać, nie było czasu, ale daj mi chwilę, nie będzie tego dużo - Liao uzupełnił opróżniającą się filiżankę Nakpeny, a następnie wstał i poszedł przygotować kilka rzeczy.
 

Ostatnio edytowane przez Elenorsar : 29-07-2022 o 22:02. Powód: Dodanie współtwórcy
Elenorsar jest offline