Słuchała spokojnych słów Angeli, a potem wybuchu Jaegara. Lecz gdy usłyszała końcówkę jego wypowiedzi, zdumiała się bardzo. Czuła lekki strach i wcale nie było jej łatwo.
- Skoro takie jest nasze przeznaczenie... to chyba nie mamy wyjścia - powiedziała uśmiechając się lekko - To co w takim razie teraz będziemy robić? Ganiać z kołkami za nietoperzami? |