No akurat magia ognia ma najbardziej niszczycielskie i najliczniejsze zaklęcia z rodzaju energetycznych, więc to raczej kwestia balansu, że resisty i immuny na nią są tak powszechne
Akurat tak się w tej przygodzie złożyło, że są potworki takowymi
Ale przynajmniej stymuluje to do kombinowania. Jedyny problem widzę w tym, że w pf2 dość późno zdobywa się czaromiotem możliwość obniżania resistów. U sorca dopiero na 10 lvlu, w dnd jest to 4 (variant human nawet na 1).
A tak poza tym, to w sumie pomyślałam sobie, że jak Lavena zobaczy, że Katerina „rozbiera” Joreska, to się trochę zrobi zazdrosna i wkurzy
Więc w ramach wydumanego „rewanżu” bardzo chętnie pomoże Alakowi. Przy okazji chwaląc to jak się sprawił dzisiaj w boju
Tak, takie zagranie byłoby w jej stylu
Przyszło mi to na myśl jak czytałam końcówkę posta Sinda. Więc jakby co to deklaruję to, bo nie chcę psuć narracji w swoim poście, ani łamać ograniczenia postów. Dam to w retrospekcji w następnej kolejce